Dystans139.08 km Czas07:32 Vśrednia18.46 km/h VMAX48.29 km/h Podjazdy486 m
Kurlandzki interior

 To miał być dzień "kasłania" po łotewsku. Opuszczałem wygodną bazę po wyeksplorowaniu okolic. Celem była Kandava i okolice Talsi (aprowizacja przed dzikim wybrzeżem, od Kolki po Windawę pozbawionym sklepów i zabudowań) a finał miał nastąpić jak najbliżej Kolki, byle przed granicą parku narodowego. Był to kolejny dzień bez deszczu, atrakcji niestety też nie było za dużo. Łotewska bujna przyroda pozostawała poza zasiegiem, bo drogi zazwyczaj na nasypie, idealnie pozbawione drzew. Dzień był znowu upalny i brak drzew przydrożnych był naprawdę dotkliwy. Na koniec (za Dundagą) trafiłem na myśliwych rozlokowujących się do polowania ze stanowisk i ambon. Odgłosy strzałów nie ułatwiają zaśnięcia, więc musiałem podjechać pod same granice parku narodowego. Tam długo szukałem dogodnego miejsca - ostatecznie rozbiłem się na wale, nad kanałem rzeczki Pilsupe. 


Kandava, zabudowa

Typowa Łotwa w wersji exclusive (czyli z asfaltem)

Dundaga, zamek

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ejsza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]