Dystans18.09 km Czas00:57 Vśrednia19.04 km/h Podjazdy152 m
SprzętMerida Drakar
Maciejkowice + serwis

Pożegnanie z wersją fabryczną Drakara. Przejechane na w pełni oryginalnych komponentach, bez jakichkolwiek regulacji i wymian podzespołów (nawet bez zmiany klocków) 9 000 km przez niemal równo 4 lata (zakupiłem go 27.01.2017, zabrakło tygodnia). Prawdziwy czołg, w dodatku w typie T-34 :)

Świetnie sprawdziła się wygodna geometria (wysoka główka) i niezniszczalne, nieprawdopodobnie stabilne hamulce mechaniczne Tektro Novela. Znakomicie sprawił się napęd (korba Tourney kosztuje niecałe 50 zł...), obręcze i opony. To wszystko jest/było strasznie ciężkie i toporne, ale w zamian niezniszczalne i niezawodne. Kupiłem go taniej nowego (rocznik 2013 kupiłem w 2017) niż chodziły używane. Najlepszy zakup roweru w moim życiu. 

Jedynie pod koniec problemy sprawiały linki (też przez 4 lata nietknięte) i zmienianie biegów na mrozie (potrafiły się zablokować klamkomanetki STEF, które też są niezniszczalne i bardzo wygodne, ale potrafią przymarzać na mrozie). Ogólnie Drakar zaprezentował poziom niezawodności Ukrainy, przy niższej wadze i większej uniwersalności. Merida pokazała, że da się stworzyć tani i bardzo solidny rower (kosztem jego wagi). Idealny na zimówkę.

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa aoree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]