Dystans150.84 km Czas07:46 Vśrednia19.42 km/h Podjazdy482 m
Zimowa Wielkopolska: dzień 5
Było MB Gromnicznej... 
To miał być najdłuższy wypad wyjazdu. Zaczęło się od... duszącego smogu, lepkiego zamglenia, dziury w ziemi zamiast drogi oraz bolesnej wywrotki na lodzie (za Kleczewem) - dziura w dwóch kurtkach naraz!  Co ciekawe potem było już tylko lepiej. Rozpogodziło się i ociepliło gdy tylko wjechałem na Kujawy. Tym razem kończyłem pociągiem, co poskutkowało dłuższym pobytem na dworcu w Kutnie (na rynek nie gnałem, bo już tam byłem na rowerze) i smacznym obiadkiem tamże (znaczy zupą, bo drugie kiepskie było). Skutkiem ubocznym był powrót nocną porą ze stacji w Koninie do PTSM w Gosławicach: ponad 8 km grozy; zmyliłem drogę i drżałem o życie bo ruch był o 20. szkująco duży...

Na plus: Skulsk (kośc), wzgórze 115 nad Lenartowem, Chodecz, dworzec w Kutnie, kujawskie słońce

Na minus: okolice Kleczewa (jak zawsze), droga z dworca do schr., Wilczyn (nie dotarłem pod kościół), droga Roztoka-Kopydłowo (nie było jej), miasta typu Piotrków, Radziejów, Izbica (wszystkie "kujawskie").

Ponadto: 13 nowych gmin poznanych na rowerze

Tu miała być droga na Kopydłowo. Roztoka.

Skulsk - tuż po mszy

Radziejów Kujawski, rynek

Gmina Topólka osiagnięta

Chodecz, rynek

Komentarze

Stradovius
11:32 sobota, 10 lutego 2018
Też to zauważyłem - drogi które są na papierowej mapie, są jednocześnie już nieobecne w wersjach internetowych. Niestety nie weryfikowałem przed wyjazdem, bo musiałem zmieniać kierunek przejazdu (przez ten huraganowy wiatr musiałem zacząć od zachodu) i rezerwacje noclegów.
domino83
09:19 sobota, 10 lutego 2018
Konin, Skulsk, Izbicę oraz Chodecz odwiedziłem w minionym roku :) Co do "drogi widmo" to miałem podobny problem na południu od Koła. Tutaj też w google widnieje jeszcze droga, gdzie faktycznie jest wyrobisko kopalni. Dopiero w OpenStreetMaps widać poprawki.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]