Dystans38.26 km Czas01:51 Vśrednia20.68 km/h Podjazdy386 m
SprzętFocus Arriba 4.0
GSD
Tylko na Dorotkę z racji rozkopów w Dąbrówce Wielkiej.

Przełajka
Tylko na Dorotkę z racji rozkopów w Dąbrówce Wielkiej.

Przełajka
Dystans18.20 km Czas00:56 Vśrednia19.50 km/h Podjazdy156 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dystans92.23 km Czas03:08 Vśrednia29.44 km/h Podjazdy731 m
SprzętTrek Verve 1 Eq
Z Krasic
Powrót w dynamiczną pogodę, przy znacznym ochłodzeniu.

Szczypie

Mokrzesz

Koziegłowy

Strąków - przerwa
Powrót w dynamiczną pogodę, przy znacznym ochłodzeniu.

Szczypie

Mokrzesz

Koziegłowy

Strąków - przerwa
Dystans135.78 km Czas04:32 Vśrednia29.95 km/h Podjazdy896 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Lelów - Niegowa
Pierwsza rekreacyjna wycieczka na elektryku. Zawsze jadę w jakimś celu, najczęściej na działkę. Zdarzyło się kiedyś jechać, by wykopać sadzonki macierzanek piaskowych w okolicy Secemina, ale nigdy nie jechałem dla przyjemności. Wycieczkę wzbogaciły eksploracje terenowe.

Wiatraki przyrowskie

Podlesie w gm. Lelów

Gotyckie kartusze herbowe na ścianach lelowskiego kościoła

Okolice Dzibic

Mogłem mieć tu działkę, ale sprzedała się jeszcze zimą

Wąwóz Dzibicki

Bardzo lessowo

Zagórze

Jura Niegowa

Trzebniów

Nowa droga Janów - Śmiertny Dąb

Sieraków
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/52472232
Pierwsza rekreacyjna wycieczka na elektryku. Zawsze jadę w jakimś celu, najczęściej na działkę. Zdarzyło się kiedyś jechać, by wykopać sadzonki macierzanek piaskowych w okolicy Secemina, ale nigdy nie jechałem dla przyjemności. Wycieczkę wzbogaciły eksploracje terenowe.

Wiatraki przyrowskie

Podlesie w gm. Lelów

Gotyckie kartusze herbowe na ścianach lelowskiego kościoła

Okolice Dzibic

Mogłem mieć tu działkę, ale sprzedała się jeszcze zimą

Wąwóz Dzibicki

Bardzo lessowo

Zagórze

Jura Niegowa

Trzebniów

Nowa droga Janów - Śmiertny Dąb

Sieraków
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/52472232
Dystans27.85 km Czas01:21 Vśrednia20.63 km/h Podjazdy133 m
SprzętKross Hexagon 3.0
Garnek i okolice

Chmielarze

Chmielarze
Dystans91.89 km Czas03:05 Vśrednia29.80 km/h Podjazdy729 m
SprzętTrek Verve 1 Eq
Do Krasic
Upalny, bezchmurny dzień. Wyjechałem wiec dość wcześnie i wczesnym popołudniem byłem na miejscu, z dala od długoweekendowych tłumów.

Zb. Poraj
Upalny, bezchmurny dzień. Wyjechałem wiec dość wcześnie i wczesnym popołudniem byłem na miejscu, z dala od długoweekendowych tłumów.

Zb. Poraj
Dystans62.23 km Czas02:58 Vśrednia20.98 km/h Podjazdy564 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Płaskowyż Twardowicki
Ciepły, dość monotonny dzień. Wykorzystałem dzień, który miałem jeszcze spędzić na Podkarpaciu, ale rozmiary sadzonki skłoniły mnie do szybszego powrotu.

Widok z Dziewiczej Góry
Ciepły, dość monotonny dzień. Wykorzystałem dzień, który miałem jeszcze spędzić na Podkarpaciu, ale rozmiary sadzonki skłoniły mnie do szybszego powrotu.

Widok z Dziewiczej Góry
Dystans98.70 km Czas05:15 Vśrednia18.80 km/h Podjazdy776 m
SprzętFocus Arriba 4.0
PRO (2): Od Blizianki po Krzemienicę
Przejazd z Blizianki przez Pogórze Dynowskie, Błażową, Jawornik Polski, do Kańczugi i Krzemienicy. Po drodze jeszcze wizyta w Urzejowicach, w szkółce pani Anny Jankowskiej. Nabyty kasztan jadalny okazał się być na tyle pokaźny, że zdecydowałem się wracać tego samego dnia i z Kańczugi skierowałem się przez Gać do Krzemienicy i przystanku kolejowego. Jeszcze tego samego dnia byłem w domu.

Pogórze Dynowskie

Błażowa

Monasterz

Kańczuga - rynek

Już z cennym ładunkiem

Finał
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/52495736
Przejazd z Blizianki przez Pogórze Dynowskie, Błażową, Jawornik Polski, do Kańczugi i Krzemienicy. Po drodze jeszcze wizyta w Urzejowicach, w szkółce pani Anny Jankowskiej. Nabyty kasztan jadalny okazał się być na tyle pokaźny, że zdecydowałem się wracać tego samego dnia i z Kańczugi skierowałem się przez Gać do Krzemienicy i przystanku kolejowego. Jeszcze tego samego dnia byłem w domu.

Pogórze Dynowskie

Błażowa

Monasterz

Kańczuga - rynek

Już z cennym ładunkiem

Finał
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/52495736
Dystans115.29 km Czas07:15 Vśrednia15.90 km/h VMAX58.65 km/h Podjazdy1437 m
SprzętFocus Arriba 4.0
PRO (1): Pogórze Strzyżowskie
PRO - Podkarpacki Rajd Ogrodniczy. Po jakże udanym rajdzie ogrodniczym na turecką Słowację (Uyvar Eyaleti), postanowiłem wybrać się do sławnej polskiej szkółki badającej przystosowanie kasztanów jadalnych do polskich warunków klimatycznych i posiadającej 60 odmian tychże kasztanów jadalnych! Przy okazji planowałem odwiedzić także prof. Łuczaja i kilka malowniczych wiosek na Pogórzu Strzyżowskim do których dotąd nie dotarłem.
Dnia pierwszego najpiękniejszym miejscem była Pietrusza Wola, matecznik prof. Łuczaja. Sławny etnobotanik miał gości z Francji, nie udało mi się więc z nim porozmawiać. Muszę jednak przyznać, że miejsce do życia wybrał sobie znakomite. Po drodze, po raz pierwszy, podziwiałem niemiecki schron kolejowy w Stępinie (pomnik przygotowań do ataku na ZSRR) i pięknie położoną wieś Bonarówka z drewnianą cerkiewką. Byłem też po raz pierwszy w Rzepniku i wspomnianej Pietruszej Woli.
Na zakończenie czekał mnie zawód. W miejscu gdzie kiedyś legalnie spałem - przy wiacie biwakowej w Bliziance - pojawił się zakaz nocowania... Na szczęście obok był las z kompleksu "Zanocuj w lesie". Zamiast jednak spać w widnym miejscu, musiałem zasypiać w mrocznej buczynie... W uszach dźwięczał mi długo, miękki, wschodni akcent miejscowych.

Pogórze Strzyżowskie z drogi na Bonarówkę

Pilzno. To polskie Pilzno. Drugi raz na rowerze, po 13 latach.

W dolinie Wisłoki

Siedlisko-Bogusz

Stępina. Imponujący schron kolejowy.

Na cmentarzu w Rzepniku

Bonarówka i prześladujący mnie kundel

Konieczkowa
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/52495552
PRO - Podkarpacki Rajd Ogrodniczy. Po jakże udanym rajdzie ogrodniczym na turecką Słowację (Uyvar Eyaleti), postanowiłem wybrać się do sławnej polskiej szkółki badającej przystosowanie kasztanów jadalnych do polskich warunków klimatycznych i posiadającej 60 odmian tychże kasztanów jadalnych! Przy okazji planowałem odwiedzić także prof. Łuczaja i kilka malowniczych wiosek na Pogórzu Strzyżowskim do których dotąd nie dotarłem.
Dnia pierwszego najpiękniejszym miejscem była Pietrusza Wola, matecznik prof. Łuczaja. Sławny etnobotanik miał gości z Francji, nie udało mi się więc z nim porozmawiać. Muszę jednak przyznać, że miejsce do życia wybrał sobie znakomite. Po drodze, po raz pierwszy, podziwiałem niemiecki schron kolejowy w Stępinie (pomnik przygotowań do ataku na ZSRR) i pięknie położoną wieś Bonarówka z drewnianą cerkiewką. Byłem też po raz pierwszy w Rzepniku i wspomnianej Pietruszej Woli.
Na zakończenie czekał mnie zawód. W miejscu gdzie kiedyś legalnie spałem - przy wiacie biwakowej w Bliziance - pojawił się zakaz nocowania... Na szczęście obok był las z kompleksu "Zanocuj w lesie". Zamiast jednak spać w widnym miejscu, musiałem zasypiać w mrocznej buczynie... W uszach dźwięczał mi długo, miękki, wschodni akcent miejscowych.

Pogórze Strzyżowskie z drogi na Bonarówkę

Pilzno. To polskie Pilzno. Drugi raz na rowerze, po 13 latach.

W dolinie Wisłoki

Siedlisko-Bogusz

Stępina. Imponujący schron kolejowy.

Na cmentarzu w Rzepniku

Bonarówka i prześladujący mnie kundel

Konieczkowa
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/52495552
Dystans53.91 km Czas02:37 Vśrednia20.60 km/h Podjazdy415 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Z Jaworzna
Trasa jak zawsze:

Trasa jak zawsze:
