Dystans19.70 km Czas01:04 Vśrednia18.47 km/h Podjazdy175 m
SprzętMerida Drakar
Dystans12.15 km Czas00:38 Vśrednia19.18 km/h Podjazdy 90 m
SprzętMerida Drakar
Dystans12.11 km Czas00:37 Vśrednia19.64 km/h Podjazdy 90 m
SprzętMerida Drakar
Dystans53.41 km Czas03:11 Vśrednia16.78 km/h Podjazdy342 m
SprzętMerida Drakar
Z Jaworzna pod zimny wiatr
Wiatr w twarz, odczuwalna temp. -7. Nad Pogorią III ludzi tyle, ile autek na parkingu: kilkadziesiąt. W Łagiszy robię sobie bufet na przystanku. Pod koniec liczę już kilometry do mety, choć marznę tylko w twarz (raz mam kominiarkę, raz jadę bez).
Szałasowizna
Strzemieszyce
Maciejkowice. Szymon Hołownia nie lubi tego. Chyba.
Wiatr w twarz, odczuwalna temp. -7. Nad Pogorią III ludzi tyle, ile autek na parkingu: kilkadziesiąt. W Łagiszy robię sobie bufet na przystanku. Pod koniec liczę już kilometry do mety, choć marznę tylko w twarz (raz mam kominiarkę, raz jadę bez).
Szałasowizna
Strzemieszyce
Maciejkowice. Szymon Hołownia nie lubi tego. Chyba.
Dystans54.22 km Czas03:05 Vśrednia17.58 km/h Podjazdy388 m
SprzętMerida Drakar
Krasice - Jaworzno
Ośnieżyło nieco Nord Jurę i gdy jechałem przez Wygwizdów czułem się trochę jak powstaniec styczniowy. Na odcinku do Olsztyna naliczyłem 10 rowerzystów, sami lokalsi w celach zakupowych. Po raz pierwszy postanowiłem wracać z Korwinowa i ten odcinek - wbrew obawom - okazał się najbardziej komfortowy. Piaskowe podłoże było zawilgocone i zmrożone, słowem jechało się znakomicie: bez błotnej mazi.
W drodze na Wygwizdów
Za Kobyłczycami
Horror przed Bukownem Olsztyńskim, na tzw. Kamyku: najbardziej ucierpiały buty, gdy zawierzyłem "poboczu". Konieczny był pełny wycof, bo inne skróty były w podobnym stanie.
W całym Olsztynie ponuro i bezludnie, czyli odwrotnie niż zazwyczaj...
Cudny momentami trakt z Olsztyna do Korwinowa
Sosnowa żywica
Ostre meandry Warty pod Korwinowem
Ostatni etap zawierał płukanie kół w Przemszy...
Trasa: Krasice - Kobyłczyce - Kamyk - odwrót - Małusy Małe - Olsztyn - Korwinów - PKP - DG Gołonóg - Jaworzno
Ośnieżyło nieco Nord Jurę i gdy jechałem przez Wygwizdów czułem się trochę jak powstaniec styczniowy. Na odcinku do Olsztyna naliczyłem 10 rowerzystów, sami lokalsi w celach zakupowych. Po raz pierwszy postanowiłem wracać z Korwinowa i ten odcinek - wbrew obawom - okazał się najbardziej komfortowy. Piaskowe podłoże było zawilgocone i zmrożone, słowem jechało się znakomicie: bez błotnej mazi.
W drodze na Wygwizdów
Za Kobyłczycami
Horror przed Bukownem Olsztyńskim, na tzw. Kamyku: najbardziej ucierpiały buty, gdy zawierzyłem "poboczu". Konieczny był pełny wycof, bo inne skróty były w podobnym stanie.
W całym Olsztynie ponuro i bezludnie, czyli odwrotnie niż zazwyczaj...
Cudny momentami trakt z Olsztyna do Korwinowa
Sosnowa żywica
Ostre meandry Warty pod Korwinowem
Ostatni etap zawierał płukanie kół w Przemszy...
Trasa: Krasice - Kobyłczyce - Kamyk - odwrót - Małusy Małe - Olsztyn - Korwinów - PKP - DG Gołonóg - Jaworzno
Dystans12.13 km Czas00:35 Vśrednia20.79 km/h Podjazdy 90 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dystans12.18 km Czas00:37 Vśrednia19.75 km/h Podjazdy 90 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dystans24.35 km Czas01:20 Vśrednia18.26 km/h Podjazdy181 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca x 2
Powrót z drugiej części już w ciemnościach.
Powrót z drugiej części już w ciemnościach.
Dystans26.03 km Czas01:21 Vśrednia19.28 km/h Podjazdy195 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca x 2
W drodze trochę sklepów i przesyłek...
W drodze trochę sklepów i przesyłek...
Dystans12.13 km Czas00:37 Vśrednia19.67 km/h Podjazdy 90 m
SprzętFocus Arriba 4.0