Wpisy archiwalne w kategorii
trening
Dystans całkowity: | 12610.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 583:44 |
Średnia prędkość: | 21.60 km/h |
Maksymalna prędkość: | 69.22 km/h |
Suma podjazdów: | 104627 m |
Liczba aktywności: | 171 |
Średnio na aktywność: | 73.75 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Dystans31.39 km Czas01:33 Vśrednia20.25 km/h Podjazdy213 m
SprzętMerida Drakar
Wojkowice
Miało być ładniej, więc zamiast na GSD, dotarłem tylko do Wojkowic i wróciłem przez Dąbrówkę Wielką.
Miało być ładniej, więc zamiast na GSD, dotarłem tylko do Wojkowic i wróciłem przez Dąbrówkę Wielką.
Dystans55.73 km Czas02:33 Vśrednia21.85 km/h Podjazdy382 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dzień kobiet
Niestety chmurnie, a nawet miejscami drobne opady deszczu, czyli tradycyjny weekend. Gratis rzecz jasna przeciwny, zimny wiatr, na szczęście niezbyt silny. Wracałem z Jaworzna tradycyjne moim ulubionym pasażem północnym przez Pogorie. Tamże, znaczy nad Pogoriami tłumy niesfornych spacerowiczów, aż strach pomyśleć co będzie w kwietniu. No chyba, że koronawirus...
Trasa: Jaworzno - Pogorie - Grodziec - Chorzów
DG Laski. Takie odnowione domy cieszą i potrafią mnie wstrzymać nawet na treningu.
Niestety chmurnie, a nawet miejscami drobne opady deszczu, czyli tradycyjny weekend. Gratis rzecz jasna przeciwny, zimny wiatr, na szczęście niezbyt silny. Wracałem z Jaworzna tradycyjne moim ulubionym pasażem północnym przez Pogorie. Tamże, znaczy nad Pogoriami tłumy niesfornych spacerowiczów, aż strach pomyśleć co będzie w kwietniu. No chyba, że koronawirus...
Trasa: Jaworzno - Pogorie - Grodziec - Chorzów
DG Laski. Takie odnowione domy cieszą i potrafią mnie wstrzymać nawet na treningu.
Dystans61.35 km Czas03:04 Vśrednia20.01 km/h Podjazdy539 m
SprzętMerida Drakar
Płaskowyż Twardowicki (5/2020)
Kończyłem tym razem standardowo, czyli wyruszyłem dopiero przed 15, ale starczyło by dojechać na Płaskowyż, uwiecznić stado paralotniarzy na Równej Górze oraz zahaczyć o stolicę mikroregionu - Twardowice. Tym razem cieszyłem się słońcem i tym charakterystycznym popołudniowym zapachem początku marca.
Trasa: Chorzów - Katowice - Przełajka - Grodziec - Strzyżowice - Równa Góra - Twardowice - Dziewicza Góra - Rogoźnik - Chorzów
Równa Góra. Było bardzo dobre noszenie i wielu amatorów paralotniarstwa.
Kończyłem tym razem standardowo, czyli wyruszyłem dopiero przed 15, ale starczyło by dojechać na Płaskowyż, uwiecznić stado paralotniarzy na Równej Górze oraz zahaczyć o stolicę mikroregionu - Twardowice. Tym razem cieszyłem się słońcem i tym charakterystycznym popołudniowym zapachem początku marca.
Trasa: Chorzów - Katowice - Przełajka - Grodziec - Strzyżowice - Równa Góra - Twardowice - Dziewicza Góra - Rogoźnik - Chorzów
Równa Góra. Było bardzo dobre noszenie i wielu amatorów paralotniarstwa.
Dystans121.84 km Czas05:35 Vśrednia21.82 km/h VMAX48.68 km/h Podjazdy860 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Koziegłowy, czyli mały jubileusz
Na krajówce do Będzina chmurno i ruchliwie (dlaczego?). Nad Pogoriami zaczęło przebijać się słońce, które eksplodowało w Siewierzu a zanikło jeszcze przed Mysłowem. Co jakiś czas dochodziły mnie odgłosy wiosny - intensywne ćwierkania wróbli i świergot skowronków. Od Koziegłów do domku jechałem już cały czas pod wiatr i w końcówce jechałem na oparach. Wiatr był prawie tak zimny jak w sobotę, na szczęście temp. była wyższa. Dobrze, że skończyła mi się trasa, bo tempo wyraźnie siadło i po przekroczeniu setki słaniałem się na nogach. Ot, słabość na przednówku.
Czterechsetną setkę (tj trasę w widełkach 100-199 km) wypadało odbyć do Koziegłów, bo tutaj padła moja pierwsza setka. Doprawdy, nie jest to najlichsze z miast Księstwa Siewierskiego, albowiem jest dla mnie klamrą dziejową. Amen.
Odsłonięte bastiony w Siewierzu
Koziegłowy
Koziegłowy - detal
Zendek
Mapa:
https://ridewithgps.com/routes/32036837
Na krajówce do Będzina chmurno i ruchliwie (dlaczego?). Nad Pogoriami zaczęło przebijać się słońce, które eksplodowało w Siewierzu a zanikło jeszcze przed Mysłowem. Co jakiś czas dochodziły mnie odgłosy wiosny - intensywne ćwierkania wróbli i świergot skowronków. Od Koziegłów do domku jechałem już cały czas pod wiatr i w końcówce jechałem na oparach. Wiatr był prawie tak zimny jak w sobotę, na szczęście temp. była wyższa. Dobrze, że skończyła mi się trasa, bo tempo wyraźnie siadło i po przekroczeniu setki słaniałem się na nogach. Ot, słabość na przednówku.
Czterechsetną setkę (tj trasę w widełkach 100-199 km) wypadało odbyć do Koziegłów, bo tutaj padła moja pierwsza setka. Doprawdy, nie jest to najlichsze z miast Księstwa Siewierskiego, albowiem jest dla mnie klamrą dziejową. Amen.
Odsłonięte bastiony w Siewierzu
Koziegłowy
Koziegłowy - detal
Zendek
Mapa:
https://ridewithgps.com/routes/32036837
Dystans63.59 km Czas02:58 Vśrednia21.43 km/h Podjazdy537 m
SprzętFocus Arriba 4.0
GSD (5/2020) + Płaskowyż Twardowicki (3/2020)
Wiatr lodowaty, w górze chmury a na GSD niesforni przewodnicy (w tym kilku znajomych) wjechali dużym autobusem na parking "podszczytowy" i zablokowali wszystko. Musiałem walczyć na tych 15%, które dla moich łysych, trekkingowych opon były wyzwaniem nie do przejścia, no i musiałem w końcówce prowadzić rower. W Górze Siewierskiej już obyło się bez przygód a niewiele po moim powrocie zaczął kropić deszcz.
Trasa: Chorzów - WPKiW - GSD - Brzękowice - Góra Siewierska - Rogoźnik - Chorzów
Przymusowy podjazd, bo "czerwoni" zatarasowali wjazd
Góra Siewierska
Wiatr lodowaty, w górze chmury a na GSD niesforni przewodnicy (w tym kilku znajomych) wjechali dużym autobusem na parking "podszczytowy" i zablokowali wszystko. Musiałem walczyć na tych 15%, które dla moich łysych, trekkingowych opon były wyzwaniem nie do przejścia, no i musiałem w końcówce prowadzić rower. W Górze Siewierskiej już obyło się bez przygód a niewiele po moim powrocie zaczął kropić deszcz.
Trasa: Chorzów - WPKiW - GSD - Brzękowice - Góra Siewierska - Rogoźnik - Chorzów
Przymusowy podjazd, bo "czerwoni" zatarasowali wjazd
Góra Siewierska
Dystans21.01 km Czas01:02 Vśrednia20.33 km/h Podjazdy181 m
SprzętMerida Drakar
Dystans44.43 km Czas02:22 Vśrednia18.77 km/h Podjazdy413 m
SprzętMerida Drakar
Góra św. Doroty (4/2020)
Na Dorotce wyraźnie widoczne były ślady wtorkowych opadów. Sporo mazi, na niebie dalej ciężkie chmury. Plusem była całkowita odludność i dobra jakość powietrza. Z obwodnicy majdanu słychać było skowronki. Ziemia pachniała wiosną. Tuż po tym jak wróciłem do domu, rozpętało się gradobicie.
Trasa: Chorzów - Katowice - Siemianowice - Grodziec - GSD - Przełajka - Chorzów
Chmurno, ale całkiem bezludnie
Na Dorotce wyraźnie widoczne były ślady wtorkowych opadów. Sporo mazi, na niebie dalej ciężkie chmury. Plusem była całkowita odludność i dobra jakość powietrza. Z obwodnicy majdanu słychać było skowronki. Ziemia pachniała wiosną. Tuż po tym jak wróciłem do domu, rozpętało się gradobicie.
Trasa: Chorzów - Katowice - Siemianowice - Grodziec - GSD - Przełajka - Chorzów
Chmurno, ale całkiem bezludnie
Dystans68.62 km Czas03:29 Vśrednia19.70 km/h Podjazdy528 m
SprzętMerida Drakar
Jaworzno - GSD - Rogoźnik - Chorzów
Sporo rowerzystów, w przeciwieństwie do walentynek... Nad Pogoriami tłumy, w piątek (14.02) nie było nikogo. Nawet na Dorotce byli rowerzyści. Z GSD wracałem przy parku w Wojkowicach i przez Rogoźnik. Słońce i niezbyt silny, ale zimny wiatr z północy. Podjazd na Dorotkę najtrudniejszą trasą mtb o tej porze morderczy, na pograniczu zawału...
Trasa: Jaworzno - Pogorie - GSD - Wojkowice - Rogoźnik - Chorzów
Wygodne siedziska pod pergolą w Parku Zielona
Sporo rowerzystów, w przeciwieństwie do walentynek... Nad Pogoriami tłumy, w piątek (14.02) nie było nikogo. Nawet na Dorotce byli rowerzyści. Z GSD wracałem przy parku w Wojkowicach i przez Rogoźnik. Słońce i niezbyt silny, ale zimny wiatr z północy. Podjazd na Dorotkę najtrudniejszą trasą mtb o tej porze morderczy, na pograniczu zawału...
Trasa: Jaworzno - Pogorie - GSD - Wojkowice - Rogoźnik - Chorzów
Wygodne siedziska pod pergolą w Parku Zielona
Dystans59.03 km Czas03:03 Vśrednia19.35 km/h Podjazdy429 m
SprzętMerida Drakar
Chorzów - WG - Jaworzno
Ryzyko opadów deszczu pozostało niespełnioną groźbą. Drogi do 15. były wymarłe jak w niedzielę rano. Było pochmurno, ale w miarę ciepło, w dodatku jechałem z wiatrem. Nad Pogorią Trzecią nie było żywego ducha. Od Maczek ruch samochodowy nagle wzrósł i wrócił zwykły rytm piątkowy, czyli jazda w towarzystwie blachosmrodów.
Trasa: Chorzów - Katowice - Grodziec - Pogoria III - WG - Maczki - Jaworzno
Bezludnie w piątunio nad Pogorią...
Ryzyko opadów deszczu pozostało niespełnioną groźbą. Drogi do 15. były wymarłe jak w niedzielę rano. Było pochmurno, ale w miarę ciepło, w dodatku jechałem z wiatrem. Nad Pogorią Trzecią nie było żywego ducha. Od Maczek ruch samochodowy nagle wzrósł i wrócił zwykły rytm piątkowy, czyli jazda w towarzystwie blachosmrodów.
Trasa: Chorzów - Katowice - Grodziec - Pogoria III - WG - Maczki - Jaworzno
Bezludnie w piątunio nad Pogorią...
Dystans81.08 km Czas04:10 Vśrednia19.46 km/h Podjazdy598 m
SprzętMerida Drakar
Rajd czterech zbiorników
Nad Pogoriami sporo pieszych, przelotnych ptaków mniej niż zwykle. Stada łysek i czernic mniejsze niż w ostatnich latach. Nikłe ślady lodu jedynie na przesmyku przy Brzozoniu. Powrót już pod silny wiatr. Z odkryć: droga z Myszkowic na Siemonię już zdarta do piachu, gdy byłem tu ostatnio była tylko sfrezowana.
Trasa: Chorzów - Grodziec - Pogoria III i IV - Podwarpie - Przeczyce - Myszkowice - Sączów - Chorzów
Na Płaskowyżu
Nad Pogoriami sporo pieszych, przelotnych ptaków mniej niż zwykle. Stada łysek i czernic mniejsze niż w ostatnich latach. Nikłe ślady lodu jedynie na przesmyku przy Brzozoniu. Powrót już pod silny wiatr. Z odkryć: droga z Myszkowic na Siemonię już zdarta do piachu, gdy byłem tu ostatnio była tylko sfrezowana.
Trasa: Chorzów - Grodziec - Pogoria III i IV - Podwarpie - Przeczyce - Myszkowice - Sączów - Chorzów
Na Płaskowyżu