Wpisy archiwalne w kategorii
blisko domu
Dystans całkowity: | 20654.14 km (w terenie 45.88 km; 0.22%) |
Czas w ruchu: | 1009:48 |
Średnia prędkość: | 20.23 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.34 km/h |
Suma podjazdów: | 162128 m |
Liczba aktywności: | 294 |
Średnio na aktywność: | 70.25 km i 3h 28m |
Więcej statystyk |
Dystans125.64 km Czas06:39 Vśrednia18.89 km/h VMAX39.90 km/h Podjazdy760 m
SprzętMerida Drakar
Rudno
Powrót na górala i piękną pogodę uczciłem pętlą gliwicką. Wpierw Las Załęski, później wizyta w Paniowach, Chudowie (wszystko otaśmowane - chyba przygotowania na weekend), Przyszowicach (sklep rowerowy Profi-Bike) a dalej do Smolnicy i Sośnicowic. Okazało się, że zostało sporo czasu, dlatego zaliczyłem też Sierakowice, Rachowice i planowałem dotrzeć przez las do Pławniowic. Nie udało się, zlekceważyłem topografię (wystarczyło sprawdzić w necie kluczowy odcinek). Musiałem zarządzić wycof i telepać się wśród mrowia ambon do Taciszowa. Stamtąd fatalnym (nawet na "29) odcinkiem płytowym jechałem na Rzeczyce i dalej, juz typowym góralowym szutrem na Stare Łabędy. Niestety w Gliwicach dopadł mnie zmierzch (przez te błądzenia leśne). Przez Sośnicę, Zabrze i Lipiny (bez przygód) dotarłem tuż po 21. do domu.

Chudów

Bojszów

Gdzieś w lesie pod Rudnem

Taciszów, kapliczka

Stare Łabędy
Powrót na górala i piękną pogodę uczciłem pętlą gliwicką. Wpierw Las Załęski, później wizyta w Paniowach, Chudowie (wszystko otaśmowane - chyba przygotowania na weekend), Przyszowicach (sklep rowerowy Profi-Bike) a dalej do Smolnicy i Sośnicowic. Okazało się, że zostało sporo czasu, dlatego zaliczyłem też Sierakowice, Rachowice i planowałem dotrzeć przez las do Pławniowic. Nie udało się, zlekceważyłem topografię (wystarczyło sprawdzić w necie kluczowy odcinek). Musiałem zarządzić wycof i telepać się wśród mrowia ambon do Taciszowa. Stamtąd fatalnym (nawet na "29) odcinkiem płytowym jechałem na Rzeczyce i dalej, juz typowym góralowym szutrem na Stare Łabędy. Niestety w Gliwicach dopadł mnie zmierzch (przez te błądzenia leśne). Przez Sośnicę, Zabrze i Lipiny (bez przygód) dotarłem tuż po 21. do domu.

Chudów

Bojszów

Gdzieś w lesie pod Rudnem

Taciszów, kapliczka

Stare Łabędy
Dystans45.17 km Czas02:09 Vśrednia21.01 km/h Podjazdy315 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Rogoźnik
Po pracy wypad nad Rogoźnik (i na lody). W drodze powrotnej serwis rowerowy.

Po pracy wypad nad Rogoźnik (i na lody). W drodze powrotnej serwis rowerowy.

Dystans113.98 km Czas05:40 Vśrednia20.11 km/h VMAX38.83 km/h Podjazdy619 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Jubileusz w Brudzowicach
Chłodno, szczególnie w cieniu. Wyruszyłem dopiero o 10., a mimo to żałowałem tych krótkich spodni. W Brudzowicach trafiłem na pozostałości imprezy jubileuszowej w OSP. Od Siewierza jechałem tym razem przez całe Ujejsce (kaplica w Trzebiesławicach jest remontowana!) i dopiero potem odbiłem na Pogorię (IV). Było bardzo spokojnie, ludzi niewiele. Pod koniec zdobyłem też - po raz drugi w tegorocznym sierpniu - zagłębiowski Olimp. Chciałem wracać przez centrum Siemianowic, by zobaczyć co tam z pałacem/zamkiem Donnersmarcków, ale spasowałem (ruch na krajówce w Bańgowie uniemożliwiał jej bezpieczne przekroczenie w kierunku na Bażantarnię).

Miasteczko, ratusz

OSP Brudzowice

Ujejsce Podbuczyny

Tradycyjna dokumentacja na Górze św. Doroty
Chłodno, szczególnie w cieniu. Wyruszyłem dopiero o 10., a mimo to żałowałem tych krótkich spodni. W Brudzowicach trafiłem na pozostałości imprezy jubileuszowej w OSP. Od Siewierza jechałem tym razem przez całe Ujejsce (kaplica w Trzebiesławicach jest remontowana!) i dopiero potem odbiłem na Pogorię (IV). Było bardzo spokojnie, ludzi niewiele. Pod koniec zdobyłem też - po raz drugi w tegorocznym sierpniu - zagłębiowski Olimp. Chciałem wracać przez centrum Siemianowic, by zobaczyć co tam z pałacem/zamkiem Donnersmarcków, ale spasowałem (ruch na krajówce w Bańgowie uniemożliwiał jej bezpieczne przekroczenie w kierunku na Bażantarnię).

Miasteczko, ratusz

OSP Brudzowice

Ujejsce Podbuczyny

Tradycyjna dokumentacja na Górze św. Doroty
Dystans146.86 km Czas06:49 Vśrednia21.54 km/h VMAX52.36 km/h Podjazdy1460 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Kolbark
Ładny dzień z lekkim wiatrem ze wschodu. Wykorzystałem go na wypad na wschód (całkiem na lekko!) i powrót przez Płaskowyż Twardowicki. Bardzo przyjemny jest skrót przez kolonię Niebyła na Rogoźnik - nowy, równiutki asfalt. W Górze Siewierskiej na grzbiecie garbu afalt uatrakcyjniono frezowaniem, na szczęśćie odcinek jest krótki (ok. 100 m).

Pogoria IV

Cieślin

Równa Góra

Rogoźnik
Ładny dzień z lekkim wiatrem ze wschodu. Wykorzystałem go na wypad na wschód (całkiem na lekko!) i powrót przez Płaskowyż Twardowicki. Bardzo przyjemny jest skrót przez kolonię Niebyła na Rogoźnik - nowy, równiutki asfalt. W Górze Siewierskiej na grzbiecie garbu afalt uatrakcyjniono frezowaniem, na szczęśćie odcinek jest krótki (ok. 100 m).

Pogoria IV

Cieślin

Równa Góra

Rogoźnik
Dystans100.52 km Czas04:42 Vśrednia21.39 km/h VMAX48.21 km/h Podjazdy646 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Jaworzno - Siewierz - Chorzów
Dłuższy powrót do Chorzowa przez Siewierz i Płaskowyż Twardowicki. To ostatnie było błędem: jakieś zawody (całe rodziny) mtb i co chwile dzielne patrole OSP, taśmy i lizaki. Nawet w pobliżu źródła przy Rogoźniku. Zniechęciło mnie to do dalszej wycieczki i ledwie symbolicznie (dzięki pętelce przez plac Matejki) ukulałem 97. setkę w sezonie...

Siewierz, zamek

Przeczyce

Rogoźnik
Dłuższy powrót do Chorzowa przez Siewierz i Płaskowyż Twardowicki. To ostatnie było błędem: jakieś zawody (całe rodziny) mtb i co chwile dzielne patrole OSP, taśmy i lizaki. Nawet w pobliżu źródła przy Rogoźniku. Zniechęciło mnie to do dalszej wycieczki i ledwie symbolicznie (dzięki pętelce przez plac Matejki) ukulałem 97. setkę w sezonie...

Siewierz, zamek

Przeczyce

Rogoźnik
Dystans66.11 km Czas02:57 Vśrednia22.41 km/h VMAX42.27 km/h Podjazdy447 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Chorzów - Jaworzno
Szybki przejazd do Jaworzna z zahaczeniem o Górę św. Doroty i Pogorie. Na Dorotce prace przy drodze wjazdowej nie posunęły się w stosunku do ostatniej wizyty (czerwiec): nieco wyrównali, ale postępu dużego nie ma. Udało im się natomiast zniszczyć klimat tej drogi...

Przy kościele wykoszone chaszcze - jedyny plus drogowej "inwestycji" na Dorotce

"Nowa przystań" nad Pogorią IV...
Szybki przejazd do Jaworzna z zahaczeniem o Górę św. Doroty i Pogorie. Na Dorotce prace przy drodze wjazdowej nie posunęły się w stosunku do ostatniej wizyty (czerwiec): nieco wyrównali, ale postępu dużego nie ma. Udało im się natomiast zniszczyć klimat tej drogi...

Przy kościele wykoszone chaszcze - jedyny plus drogowej "inwestycji" na Dorotce

"Nowa przystań" nad Pogorią IV...
Dystans67.13 km Czas03:04 Vśrednia21.89 km/h Podjazdy355 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Wojkowice Kościelne
Chmury miały się rozejść, ale nie rozeszły, wyglądały coraz groźniej. Wróciłem o 11 do domu po drodze zahaczając jeszcze o sklep (Lidl na Kościuszki - 5% rabatu).


Chmury miały się rozejść, ale nie rozeszły, wyglądały coraz groźniej. Wróciłem o 11 do domu po drodze zahaczając jeszcze o sklep (Lidl na Kościuszki - 5% rabatu).


Dystans109.70 km Czas05:11 Vśrednia21.16 km/h VMAX47.30 km/h Podjazdy587 m
SprzętMerida Drakar
Dystans62.43 km Czas02:59 Vśrednia20.93 km/h Podjazdy473 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dystans58.08 km Czas02:46 Vśrednia20.99 km/h VMAX45.30 km/h Podjazdy383 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Jaworzno-Chorzów
Nad Pogorią III tłumy plażowiczów, Park Zielona dalej rozkopany; droga przez Maczki też wciąż ze zwężeniami, dlatego jechałem okrężnie.

Nad Pogorią były tłumy...
trasa:
Nad Pogorią III tłumy plażowiczów, Park Zielona dalej rozkopany; droga przez Maczki też wciąż ze zwężeniami, dlatego jechałem okrężnie.

Nad Pogorią były tłumy...
trasa: