Wpisy archiwalne w kategorii
blisko domu
Dystans całkowity: | 20654.14 km (w terenie 45.88 km; 0.22%) |
Czas w ruchu: | 1009:48 |
Średnia prędkość: | 20.23 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.34 km/h |
Suma podjazdów: | 162128 m |
Liczba aktywności: | 294 |
Średnio na aktywność: | 70.25 km i 3h 28m |
Więcej statystyk |
Dystans72.78 km Czas03:55 Vśrednia18.58 km/h Podjazdy695 m
SprzętMerida Drakar
Góra św. Doroty + Płaskowyż Twardowicki (3)
Piękna pogoda skłoniła do wypadu na GSD i Płaskowyż Twardowicki. Miejscami już cudne pejzaże oraz spotkanie ze sporym stadem kopytnych pasących się na oziminie :)




Piękna pogoda skłoniła do wypadu na GSD i Płaskowyż Twardowicki. Miejscami już cudne pejzaże oraz spotkanie ze sporym stadem kopytnych pasących się na oziminie :)




Dystans47.03 km Czas02:24 Vśrednia19.60 km/h Podjazdy462 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Uroczysko Buczyna i Park Śląski
Test trasy rajdu pieszego po leśnych ostępach GOP-u. Miejscami błoto, ale trasa przeszła weryfikację w terenie, na rowerze :)



Trasa:
Test trasy rajdu pieszego po leśnych ostępach GOP-u. Miejscami błoto, ale trasa przeszła weryfikację w terenie, na rowerze :)



Trasa:
Dystans58.33 km Czas03:01 Vśrednia19.34 km/h Podjazdy465 m
SprzętMerida Drakar
Równa Góra
Odkrywczy cyklotrek: dotarłem do dwóch nowych źródeł w Kotlinie Psarskiej. Ponadto wjechałem po raz drugi w roku na Równą Górę. Zachęciło mnie do wypadu ładne niebo i przebłyskujące słońce.



Odkrywczy cyklotrek: dotarłem do dwóch nowych źródeł w Kotlinie Psarskiej. Ponadto wjechałem po raz drugi w roku na Równą Górę. Zachęciło mnie do wypadu ładne niebo i przebłyskujące słońce.



Dystans68.44 km Czas03:34 Vśrednia19.19 km/h Podjazdy542 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Jaworzno - GSD - Chorzów
Wypad do Jaworzna przez Górę św. Doroty. To już 4 wjazd w tym roku i w połączeniu z korzystnym wiatrem czuję to tym razem - nawet nie zauważyłem kiedy byłem na szczycie... Znakomita widoczność i potężny, huraganowy wiatr. Pod koniec ciemne deszczowe chmury i udana operacja zakupu bukietu w... Maczkach. Nad Pogorią III mnóstwo ptactwa, rzucały się w oczy całkiem niemal oswojone łyski. Wszędzie po "wioskach" słyszalny szczebiot wróbli. Zaloty w toku. Wiosna...

Od Zagłębia po Beskidy - taka widoczność była!

Pierwsi plażowicze nad Pogorią :)

Mogiła czerwonoarmistów w Ostrowach Górniczych
Wypad do Jaworzna przez Górę św. Doroty. To już 4 wjazd w tym roku i w połączeniu z korzystnym wiatrem czuję to tym razem - nawet nie zauważyłem kiedy byłem na szczycie... Znakomita widoczność i potężny, huraganowy wiatr. Pod koniec ciemne deszczowe chmury i udana operacja zakupu bukietu w... Maczkach. Nad Pogorią III mnóstwo ptactwa, rzucały się w oczy całkiem niemal oswojone łyski. Wszędzie po "wioskach" słyszalny szczebiot wróbli. Zaloty w toku. Wiosna...

Od Zagłębia po Beskidy - taka widoczność była!

Pierwsi plażowicze nad Pogorią :)

Mogiła czerwonoarmistów w Ostrowach Górniczych
Dystans89.33 km Czas04:39 Vśrednia19.21 km/h VMAX55.76 km/h Podjazdy738 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Góra św. Doroty + Płaskowyż Twardowicki (2)
Pierwszy dzień wiosny! Szpaki słyszane i widziane, zarówno w Katowicach, jak i Ożarowicach. W środę popielcową zaskoczyła mnie spora ilość emerytów zmierzających na Olimp. Tymczasem zmierzali na mszę, co uświadomiłem sobie dopiero widząc sznur aut jadących na parking pod kościółkiem. Z nowości i ciekawostek : nowa ścieżka rowerowa Sączów - Pomłynie niemal ukończona.

Góra św. Doroty

Brzękowice-Wał

Ożarowice, kościół

Rogoźnik, sarenki przecięły mi trasę w parku
Pierwszy dzień wiosny! Szpaki słyszane i widziane, zarówno w Katowicach, jak i Ożarowicach. W środę popielcową zaskoczyła mnie spora ilość emerytów zmierzających na Olimp. Tymczasem zmierzali na mszę, co uświadomiłem sobie dopiero widząc sznur aut jadących na parking pod kościółkiem. Z nowości i ciekawostek : nowa ścieżka rowerowa Sączów - Pomłynie niemal ukończona.

Góra św. Doroty

Brzękowice-Wał

Ożarowice, kościół

Rogoźnik, sarenki przecięły mi trasę w parku
Dystans67.64 km Czas03:30 Vśrednia19.33 km/h Podjazdy688 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Góra św. Doroty + Płaskowyż Twardowicki
Od 9 do 12 bawiłem w siedzibie SG w Raciborzu, o 13:30 ruszyłem na trening: jak się okazało była to rekordowo "górska" trasa w roku 2019. Po raz pierwszy powyżej 600 m przewyższenia i średnia powyżej 19. Idzie wiosna... Wjazd na Dorotkę komfortowy (bo ostatnio to była ekspedycja polarna), trasa przesuszona, słonecznie. Na Płaskowyżu bez niespodzianek, największe nachylenie 11% (przez chwilę, ale jednak tegoroczny rekord).

Po raz drugi w roku na zagłębiowskim Olimpie

Widok na cmentarz w Goląszy Górnej

Jeszcze szaro, ale co górki, to górki :)
Od 9 do 12 bawiłem w siedzibie SG w Raciborzu, o 13:30 ruszyłem na trening: jak się okazało była to rekordowo "górska" trasa w roku 2019. Po raz pierwszy powyżej 600 m przewyższenia i średnia powyżej 19. Idzie wiosna... Wjazd na Dorotkę komfortowy (bo ostatnio to była ekspedycja polarna), trasa przesuszona, słonecznie. Na Płaskowyżu bez niespodzianek, największe nachylenie 11% (przez chwilę, ale jednak tegoroczny rekord).

Po raz drugi w roku na zagłębiowskim Olimpie

Widok na cmentarz w Goląszy Górnej

Jeszcze szaro, ale co górki, to górki :)
Dystans55.97 km Czas02:59 Vśrednia18.76 km/h VMAX40.09 km/h Podjazdy480 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Równa Góra
Kończyłem pracę standardowo, bo o 14:20, ale słońce skłoniło mnie do powrotu drogą okrężną: przez Grodziec i Górę Siewierską. Po raz pierwszy w sezonie wjechałem na Równą Górę. Błota prawie nie było, droga na szczyt mocno przesuszona, co o tej porze nie zdarza się często...

Równa Góra, okolice godz. 16

Góra Siewierska

Rogoźnik I

Równa Góra, okolice godz. 16

Góra Siewierska

Rogoźnik I
Dystans64.54 km Czas03:31 Vśrednia18.35 km/h VMAX43.36 km/h Podjazdy633 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Orzesze
Zimno mocno odczuwalne, gdzieniegdzie zamarnięte aż po dno kałuże. Słońce znikło za chmurami w okolicach Ornontowic i pojawiło się z powrotem dopiero w Panewnikach. Na początku złapały mnie wszystkie światła, potem miejscami spory ruch. W Borowej Wsi przypadkowe spotkanie z kolegą; przerwa termosowa dopiero w Mikołowie. Powrót o 14:30 by zdążyć na MŚ w skokach (porażka).

Chudów

Orzesze, kośc. św. Wawrzyńca

Starganiec
Zimno mocno odczuwalne, gdzieniegdzie zamarnięte aż po dno kałuże. Słońce znikło za chmurami w okolicach Ornontowic i pojawiło się z powrotem dopiero w Panewnikach. Na początku złapały mnie wszystkie światła, potem miejscami spory ruch. W Borowej Wsi przypadkowe spotkanie z kolegą; przerwa termosowa dopiero w Mikołowie. Powrót o 14:30 by zdążyć na MŚ w skokach (porażka).

Chudów

Orzesze, kośc. św. Wawrzyńca

Starganiec
Dystans76.65 km Czas04:07 Vśrednia18.62 km/h VMAX55.97 km/h Podjazdy609 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Żarki-Letnisko
Postanowiłem jednak wykorzystać silny wiatr na płn-wsch i przejechać przez Próg Woźnicki. Na zjeździe w Koclinie osiągnąłem rekord prędkości 2019: niemal 56 km/h :)
Na poboczu w Rogoźniku jeszcze rzecz jasna śnieg. Na Równej Górze błoto, więc zrezygnowałem z wjazdu. W Goląszy i Toporowicach ścigałem się na zjeżdzie ze skuterem (jakieś 2 km). Za Żelisławicami, na Progu Woźnickim, dużo błota a nawet śniegu na szutrach. Na koniec pierwszy w sezonie powrót pociągiem.

Śnieg w Rogoźniku

Siewierz

Rejon Pińczyc
Postanowiłem jednak wykorzystać silny wiatr na płn-wsch i przejechać przez Próg Woźnicki. Na zjeździe w Koclinie osiągnąłem rekord prędkości 2019: niemal 56 km/h :)
Na poboczu w Rogoźniku jeszcze rzecz jasna śnieg. Na Równej Górze błoto, więc zrezygnowałem z wjazdu. W Goląszy i Toporowicach ścigałem się na zjeżdzie ze skuterem (jakieś 2 km). Za Żelisławicami, na Progu Woźnickim, dużo błota a nawet śniegu na szutrach. Na koniec pierwszy w sezonie powrót pociągiem.

Śnieg w Rogoźniku

Siewierz

Rejon Pińczyc
Dystans85.60 km Czas04:31 Vśrednia18.95 km/h VMAX45.63 km/h Podjazdy449 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Szlak 4 zbiorników
Piękny dzień, zalewy zlodzone, śnieg tylko po północnej stronie wzgórz.

Pogoria III

Przeczyce - zapora

Wjazd do Zendka był lekko ośnieżony "na zakręcie"

Ciepło i słonecznie nad Rogoźnikiem
Piękny dzień, zalewy zlodzone, śnieg tylko po północnej stronie wzgórz.

Pogoria III

Przeczyce - zapora

Wjazd do Zendka był lekko ośnieżony "na zakręcie"

Ciepło i słonecznie nad Rogoźnikiem