Wpisy archiwalne w kategorii

>200 km

Dystans całkowity:26210.89 km (w terenie 2.91 km; 0.01%)
Czas w ruchu:1169:37
Średnia prędkość:20.92 km/h
Maksymalna prędkość:73.01 km/h
Suma podjazdów:140778 m
Liczba aktywności:115
Średnio na aktywność:227.92 km i 10h 55m
Więcej statystyk
Dystans214.11 km Czas09:13 Vśrednia23.23 km/h VMAX40.54 km/h Podjazdy809 m
Aleksandrów Łódzki
Kategoria >200 km

TRASA: Chorzów - PKP - Częstochowa - Nowa Brzeźnica - Szczerców - Zelów (gm) - Ldzań - Dobroń (gm) - Chorzeszów - Wodzierady (gm) - Lutomiersk (gm) - Aleksandrów Łódzki (gm) - Konstantynów Łódzki (gm) - Łódź (Laskowice, Ruda Pabianicka, Wiskitno i inne) -  Kurowice - Rokiciny - PKP - Katowice - Chorzów

Poznane nowe gminy: 6, temperatura: 8-22.

Zacząłem mocno niewyspany, ale gdy pociąg ma się o 4:35 to ciężko by było inaczej. W Częstochowie zmierzając drogą nr 483 wybrałem tym razem ścieżkę rowerową która okazała się fatalnym wyborem (żałosna kostka), ale zdecydował o tym błędzie spory ruch uliczny (sobota, 6:30). Do Szczercowa przysypiałem, wybudzały mnie jedynie wstrząsy po przełomach, nierównych łatach i dziurach które pojawiały się co jakiś czas. Na szczęście ruch samochodowy był na tym odcinku tradycyjnie niewielki. Przez pola we wsi Lubiec (za Szczercowem) widziałem odnowiony klasycystyczny dwór, ale jechało mi się fajnie po dobrym asfalcie i nie odbiłem w jego kierunku.

Kościół w Pożdżenicach okazał się nieciekawy, natomiast w Zelowie znalazłem to czego szukałem: specyficzny klimat stolicy Czechów w Polsce. Kościół Braci Czeskich (ewangelicko-reformowany) z 1825 r. to ładny klasycyzm, ale są tu też kościół ewangelicki (znaczy luterański) i katolicki. Rynek ma ładne trzy pierzeje (piętrowe kamieniczki) i jedną nieciekawą. Jest tu sporo drewnianych domów. Za Zelowem postanowiłem wjechać na Łódzką Magistralę Rowerową i początkowe wrażenia miałem bardzo pozytywne. Jeszcze przed Zelowem zobaczyłem pierwsze kołujące bociany, potem widziałem je wielokrotnie, czasem blisko drogi. W wiosce Rokitnica nad rzeczką Grabią podziwiałem ładnie odrestaurowany młyn z XIX w. Dobroń przywitał mnie fatalnymi nawierzchniami, trzeba było cały czas uważać bo kratery sięgały w głąb kilku warstw asfaltu docierając do otoczaków z podkładu... 

Szlak rowerowy zaczął dziwnie meandrować więc ja w Wymysłowie Francuskim (pocieszna nazwa) pożegnałem go definitywnie by pod nieprzyjemny wiatr (6 m/s) skierować się na Wodzierady. W Lutomiersku zespół klasztorny nieco mnie zawiódł, podobnie jak rynek i ratusz w Aleksandrowie Łódzkim (spodziewałem się czegoś lepszego). Stamtąd skomplikowaną trasą z kilkoma wycofami skierowałem się na Konstantynów. Odwiedziłem tamże Lidl i Biedronkę oraz rynek - jeszcze mniej powabny niż w Aleksandrowie. Z Aleksandrowa rozpocząłem już odwrót południowymi dzielnicami Łodzi: w Lublinku dwukrotnie zamknięto mi szlabany przed nosem (ten Lublin mnie jednak prześladuje), w dzielnicach Ruda Pabianicka i Chojny istniała droga, której nie miałem na żadnej z 3 różnych map! Miała ona ekrany akustyczne i napsuła mi sporo nerwów bo była poważną przeszkodą. Musiałem co chwilę zerkać na plan Łodzi i kierować się logiką geograficzną bo nazwy ulic się nie zgadzały. Gdy pożegnałem wreszcie opłotki Łodzi odkryłem że droga o nr. 714-713 do Tomaszowa Mazowiecka jest w uciążliwym remoncie - co chwilę światła, zwężenia a nawet metrowe "przepaście" po wyciętych pasach jezdni. 

Tak oto releksacyjna końcówka trasy zamieniła się w ciągłą nerwówkę. W Aleksandrowie świętowałem 150 kilometr o 14:30 (planowałem być o 16, czyli 1,5 godziny zapasu!), ale na stacyjce w Rokicinach byłem zaledwie 20 minut przed czasem. Przyczyniła się do tego stanu rzeczy także Biedronka położona jakieś 100 metrów od przejazdu kolejowego. Pozytywne skutki tego biedronkowania w Konstantynowie i Rokicinach były takie, że zapasy żywności wystarczyły mi na obiad i kolację, no i miałem zajęcie w pociągu. W Rokicinach obfotografowałem także kapitalny zajazd poczty konnej z 1848 roku. Na zakończenie dodam, że najzabawniejszy drogowskaz na trasie wystąpił w gminie Brójce i kierował do wioski Leśne Odpadki (niestety nie pstryknąłem).

Reasumując, wybitnych atrakcji na trasie nie było, na plus na pewno bociany, temperatura i Zelów.






galeria zdjęć z wycieczki 

Dystans206.46 km Czas08:24 Vśrednia24.58 km/h VMAX46.00 km/h Podjazdy416 m
Smogorzów / Schmograu
Kategoria >200 km
TRASA: Chorzów - Bytom - Tarnowskie Góry - Tworóg - Kolonowskie - Ozimek - Kotórz Wielki - Łubniany - Pokój - Domaszowice - Proszów - Rychtal - SmogorzówDalborowice - Wilków Namysłowski - PKP - Chorzów Stary - Królewska Huta (Ch. centrum)
mapka

Bytom o poranku

Pałac Donnersmarcków w Brynku, dziś internat

Kolonowskie - pierwsza miejscowość z mniejszością niemiecką

Kotórz Wielki / Groß Kottorz - miejsce ochrzczenia mojego praprapradziadka po kądzieli :)

Mistrzowskie tłumaczenie...

Miejsce urodzenia mojej prapraprababci po kądzieli, nowa gmina (Łubniany)  na rowerze

Piękny ewangelicki Kościół Zofii (XVIII w) w Pokoju / Carlsruhe

Kaplica w Domaszowicach / Noldau, siedzibie drugiej nowej gminy do kolekcji w zaliczgmine.pl

Drewniany kościół św. Rocha w Proszowie, gmina Rychtal

Rynek we wsi Rychtal / Reichtal, do 1934 było to miasto. Po odzyskaniu niepodległości miasto znalazło się w granicach II Rzpltej, mimo że nie wchodziło w skład I Rzpltej, czyli nie zostało utracone w rozbiorach (historycznie miasto śląskie)

Cel podróży - niezwykle strzelisty neogotycki kościół w miejcowości Smogorzów / Schmograu, postawiony w 1863 r
(proj. Alexis Langer).

Jesienne gminobranie w Dalborowicach :)

Wilków, czyli miejsce spotkania z pociągiem relacji Wrocław-Lubliniec
...
Z wrażeń:
* Zmasakrowana sarna w kilkunastu kawałkach na drodze Osowiec - Jełowa, czegoś równie makabrycznego jeszcze nie widziałem.
* Pan o fizjonomii alkoholika kupujący wódkę w Dino (Domaszowice) nie znał swojego numeru PIN do karty. Czynna była jedna kasa, straciłem kwadrans...
Dystans261.31 km Czas10:49 Vśrednia24.16 km/h VMAX56.90 km/h Podjazdy1503 m
Rajd pamięci Wincentego Witosa
Kategoria >200 km
Trasa: Chorzów - Siemianowice Śl. - Będzin - Pogoria IV - Sikorka - Łęka - Błędów - Chechło - Golczowice - Kolbark - Zarzecze - Wolbrom - Miechów - Kalina Wielka - Działoszyce - Skalbmierz - Topola - Krzyż - Wiślica - Nowy Korczyn - Szczucin - Bolesław - Zalipie - Nieciecza - Żabno - Wierzchosławice - Bogumiłowice - PKP - Katowice - Chorzów

77 rocznica zbombardowania pociągu którym Witos uciekał razem z tysiącami innych cywilów na wschód była idealnym pretekstem by dotrzeć wreszcie na rowerze do miejsca narodzin i życia tego wielkiego człowieka. Do Wierzchosławic. 

Witos - człowiek który był trzykrotnie premierem Polski, trzykrotnie aresztowany (na rozkaz Piłsudskiego, Hitlera i Stalina), dwukrotnie odmówił ofertom kolaboracji (nazistom i sowietom), mądrymi decyzjami uratował istnienie Polski w czasie "Cudu nad Wisłą" i przed wojną domową w czasie zamachu majowego. Urodził się i umarł w drewnianej chałupie. Miał niezwykłą cechę dla polityka: starał się zawsze myśleć szerzej, poświęcając swój osobisty interes dobru ogółu. 

Wyruszyłem późno, o godz. 6:13. 

W Czeladzi i Będzinie towarzyszyło mi miejscami spore zamglenie.

Nad zbiornikiem Kuźnica Warężyńska (Pogoria IV) było rzecz jasna podobnie. 

Błędów. Dopiero gdy zacząłem wznosić się ponad Kotlinę Dąbrowską mgły ustąpiły.

Jechałem tradycyjnie moją ulubioną asfaltówką Golczowice - Kolbark. Cisza, spokój, dobry asfalt...

Do Wierzchowiska jechałem terenami przemysłowymi Wolbromia, dalej drogą 783 na Miechów.

Miechów.

W Woli Bukowskiej zjechałem na Kalinę i Działoszyce.

Tablica na ruinach synagogi w drugim najmniejszym mieście Polski jest niepoprawna polityczne, mówi o niemieckich ludobójcach...

Drugie najmniejsze miasto w Polsce to Działoszyce. Wyśmierzyce mogą czuć się zagrożone, bo liczba mieszkańców regularnie spada...

Kolegiata w Skalbmierzu to obok Biedronki zawsze punkt obowiązkowy :)


Wizyta w Wiślicy bałaby nieważna bez nawiedzenia Kolegiaty i rzeźby Madonny Łokietkowej. 


W Nowym Mieście Korczynie takim punktem obowiązkowym jest kościół fraciszkański z relikwiami św. Kingi. 

Pierwszą nowością na trasie był Szczucin. Rozległy rynek, estetyczny kościół i bonus, czyli przegląd orkiestr jaki trwał na rynku. 

Potem jechałem na zachód, do gmin Mędrzechów i Bolesław. Celem był kościół w Bolesławiu z cenną manierystyczną kaplicą kopułową Ligęzów. 

Po raz drugi dotarłem na rowerze do Zalipia, ale celem była Nieciecza a kontretnie stadion w Niecieczy.

Na fasadzie stadionu wielkie zdjęcia piłkarzy Termaliki w starciu z piłkarzami Lechii i Śląska. Przypadek, że akurat tych ekip? Stadion robi dobre wrażenie. Przemyślana, pragmatyczna inwestycja. 

Celem głównym rajdu była chałupa Witosa. Tu mieszkał całe życie trzykrotny premier RP (nie licząc prawie 2 lat jakie spędził w aresztach i okresu gdy ukrywał się przed Niemcami)... 

Punktem finalnym była natomiast stacja kolejowa Bogumiłowice osiągnięta o godz. 19:21, o 19:42 miałem pociąg do Krakowa. Spodziewałem się tłumów w "Jaworzynie", ale były miejsca siedziące. W dodatku bardzo wygodne fotele (stara klasa 1 przechrzczona na 2) i sympatyczny konduktor wyglądający jak rodzony brat Shreka. 
Czas brutto: 13:08 (śr. 19.34 km/h). Całkiem nieźle, nie spodziewałem się w ogóle, że zdążę na ten pociąg o 19... 

Dystans248.12 km Czas15:04 Vśrednia16.47 km/h Podjazdy3866 m
Suche Cipki
Kategoria >200 km
Rajd Pro memoriam takim zlikwidowanym już nazwom urzędowym miejscowości jak Hujsko (od 1957 r. Nowe Sady), Harbutowice-Hujówka (od niedawna Harbutowice-Końce) czy Tokarnia-Ciporki (dziś Tokarnia-Granice). Ostał się jeszcze Pcim-Przezdupy i absolutnie najlepsze z nich wszystkich Suche Cipki a poprawniej Suche-Cipki. Rzeczone Cipki to osiedle góralskie (przysiółek) będące częścią wsi Suche (gmina Poronin). Przysiółek ma swój artykuł na nonsensopedii i stąd dowiedziałem się o jego istnieniu. Liczyłem na jakieś drogowskazy z nazwą (ma takie wiele góralskich przysiółków). Niestety niczego takiego nie było. To oznacza, że i ta piękna góralska nazwa zniknie wkrótce jak pozostałe wymazana z mapy na wniosek mieszkańców, ku radości urzędników. Zostanie wymazana przez źle pojmowaną poprawność i fałszywy wstyd przed dawna góralską dosadnością. Póki jednak jest zasługuje na cel rowerowej wycieczki. 
https://www.bikemap.net/pl/route/3670253-suche-cip...
Zdjęcia:

Podjazd na Glinne

Widok na Namestovo

Chochołów

Gubałówka

Cyrk na Gubałówce

Suche-Cipki w pełnej krasie...

Uroki Zakopianki

Biały Dunajec

Sanktuarium MB Królowej Podhala w Ludźmierzu

Widoki z okolic Ludźmierza (po prawej Gerlach)

Podjazd na Przełęcz Sieniawską

Widoczek z podjazdu

Raba Wyżna

Makabryczna szutrówka do Wysokiej

Dwór w Wysokiej

Niemrawy zachód na Górze Ludwiki

Babia z Ludwiki

Ciemność na Krowiarkach
Dystans234.74 km Czas12:14 Vśrednia19.19 km/h VMAX70.30 km/h Podjazdy938 m
Dzień 18
Zastawie - Sawin - Horodyszcze - Chełm - Pokrówka - Siennica Różana - Skierbieszów - Zamość - Żdanów - Obrocz - Zwierzyniec - Biłgoraj - Tarnogród - Majdan Sieniawski - Dąbrownica Duża - Wierzawice - Przeworsk
/Zakończenie mojego TdP miało miejsce z chwilą dotarcia do dworca w Przeworsku, o godz. 23:39. Potem były drzemki na nowiutkim dworcu w Przeworsku - gdzie był oficjalny zakaz spania! - i nastepnego dnia powrót pociągami do Katowic. Wszystko kiedyś opiszę na blogu (nie mylić z bikelogiem).

Miało być dalej tj. do Tarnowa pociągiem i rowerem przez Zakopane do Żywca, ale nieustanny widok pochmurnego nieba i ciągłe ryzyko deszczu spowodowały szybsze zakończenie. Ten 18. dzien był pod tym względem wyjątkowo obrzydliwy, deszcz padał ciągiem od 7:50 do okolic 14 i od 18 do 21. W międzyczasie często mrzyło. Patrząc z perspektywy czasu na ponurą aurę w poniedziałek (18.07) i wtorek (18.07) to szybsze zakończenie i nie katowanie się dżdżystymi Karpatami było dobrą decyzją! Raz już przerabiałem dwa tygodnie w deszczowych Karpatach (2012), zalany śpiwór, zalany hamak i ciągłą zgniliznę - do dziś nie tęsknię za powtórką.

Byłbym zapomniał: świetny zjazd na bodajże Wólkę Kraśniczyńską z Chełmca na drodze nr 843 (Chełm-Zamość) i rekord prędkości z sakwami na trasie mojego tegorocznego TdP. Droga prosta jak od linijki i dobry asfalt.

Nareszcie w Chełmie (miałem tu już być w 2013 r)

Droga Chełm-Zamość to ciągłe, niesamowicie intensywne opady...

Zwierzyniec
Dystans204.88 km Czas10:15 Vśrednia19.99 km/h Podjazdy278 m
Dzień 17
Dubicze Cerkiewne - Witowo - PKP - Sarnaki - Platerów - Górki - Stara Kornica - Leśna Podlaska - Biała Podlaska - Wyczółki - Ortel Królewski II - Łomazy - Rossosz - Wisznice - Romanów - Mosty - Hola - Sosnowica - Lipniak w Poleskim PN - Babsk - Urszulin - Zastawie
/ Po 5. dniach rekreacji z M. w ośrodku wypoczynkowym "Bachmaty" w Dubiczach nadszedł czas nałożyć cały bagaż na nowy bagażnik ("skradziony" M) i dokończyć moją drugą pętlęTdP. W 2014 r. jechałem ze wschodu na zachód i męczyło mnie słońce i upały. Tym razem jechałem z zachodu na wschód i prześladował mnie deszcz i ciągłe zachmurzenie. Obie pętle doskonale się zatem uzupełniły... 

Kościół w Górkach

Biała Podlaska

Poleski PN
Dystans202.40 km Czas10:04 Vśrednia20.11 km/h Podjazdy1770 m
Dzień 14
Stara Rudówka - Szymonka - Giżycko - Świdry - Pozezdrze - kwatera polowa H. Himmlera - Kruklanki - Wydminy - Stare Juchy - Straduny - Świętajno - Olecko - Niedźwiedzkie - Raczki - Kurianki - Nowinka - Upustek - Danowskie - Walne - Bryzgiel

Giżycko

Jezioro Sołtmany

Jezioro Łaśmiady
Dystans249.79 km Czas12:02 Vśrednia20.76 km/h VMAX49.18 km/h Podjazdy741 m
Temp.8.0 °C SprzętKross Raven Meadow
Szamotuły-Głogów
Szamotuły-Obrzycko-Wronki-Sieraków-Międzychód-Pszczew-Trzciel-Zbąszyń-Wolsztyn-Wschowa-Siciny-Głogów








...
Dystans221.11 km Czas10:13 Vśrednia21.64 km/h VMAX57.57 km/h Podjazdy1851 m
Temp.6.0 °C SprzętKross Raven Meadow
Pętla wielkich dolin jurajskich
Kategoria >200 km
Chorzów-Będzin-Sosnowiec (deszcz)-Sławków-Bukowno-Olkusz-Dolina Prądnika-Ojców-Korzkiew-Narama-Wliczkowice-Dolina Dłubni-Iwanowice-Wysocice-Gołaczewy-Chechło-Łazy-Dąbrowa Górnicza-Pogoria IV-Góra św. Doroty-Chorzów

https://www.bikemap.net/pl/route/3489080-petla-wie...









Dystans210.36 km Czas09:36 Vśrednia21.91 km/h Podjazdy2190 m
Dzień 1: Pradziad
Kategoria Sudety 2015, >200 km
Trasa: Racibórz - Albrechtice - Vrbno - Karlova Studanka - Jesenik - Paczków - Kamieniec Ząbkowicki - Starczów SSM