Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2022
Dystans całkowity: | 1289.46 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 64:36 |
Średnia prędkość: | 19.96 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.17 km/h |
Suma podjazdów: | 11354 m |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 44.46 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Dystans12.89 km Czas00:37 Vśrednia20.90 km/h Podjazdy 95 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca + zakupy
Mimo deszczowej aury w obie strony przejechałem suchym kołem.
Mimo deszczowej aury w obie strony przejechałem suchym kołem.
Dystans12.16 km Czas00:37 Vśrednia19.72 km/h Podjazdy 90 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca
Rano pod Stadionem stosy butelek plastikowych i sporo szkła...
Rano pod Stadionem stosy butelek plastikowych i sporo szkła...
Dystans24.51 km Czas01:12 Vśrednia20.43 km/h Podjazdy181 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca x 2
Praca i warsztaty: dwa razy do pracy przez park . Już rano stewardzi przed stadionem, o 15. już wszędzie budy z szalikami, o 18 pod Stadionem Śląskim już liczne grupy kibiców.
Praca i warsztaty: dwa razy do pracy przez park . Już rano stewardzi przed stadionem, o 15. już wszędzie budy z szalikami, o 18 pod Stadionem Śląskim już liczne grupy kibiców.
Dystans26.21 km Czas01:19 Vśrednia19.91 km/h Podjazdy241 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dystans55.27 km Czas02:37 Vśrednia21.12 km/h Podjazdy402 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Jaworzno - Chorzów
Standardowy przejazd z Jaworzna do Chorzowa. Nie chciało mi się wcześnie wstać, więc trasa była klasy standard.
Standardowy przejazd z Jaworzna do Chorzowa. Nie chciało mi się wcześnie wstać, więc trasa była klasy standard.
Dystans107.46 km Czas04:56 Vśrednia21.78 km/h VMAX43.10 km/h Podjazdy755 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Kraków
Pierwszy w roku rajd z naciskiem na tempo jazdy. Pomagał długo wiatr i ukształtowanie terenu, dlatego na koniec uciekłem znad Wisły w Jurę, czyli na Bielany, Kopiec Niepodległości itp. Odwiedziłem też Willę Decjusza i po raz pierwszy w życiu stację (przystanek?) Kraków Mydlniki. Wrażenia bardzo pozytywne: WTR zawsze jedzie się cudownie z korzystnym wiatrem, dlatego za Kamieniem odbiłem bardziej w interwały i tempo siadło z okolic 23 na 21,78. Cóż za tragedia, chyba się potnę (żartowałem, nie jestem wuefistą).
Wspaniale wypoczywało się "U Erwina" - szanuję człowieka, szkoda że ma tak niewielu naśladowców. Ławki z palet bardzo wygodne. Po raz pierwszy dotarłem do centrum treningowego Cracovii. Z wrażeń negatywnych był tylko remont mostu/wiaduktu w Gorzkowie. Tempo miałem ekspresowe i po niecałych 5.5h (razem z powrotem pociągiem i odcinkiem Szczakowa - Podłęże na rowerze) byłem w miejscu z którego wyruszyłem. Tak na marginesie: w pociągu tłumy... Tłumy też były pod bramami krakowskiego ZOO. Cóż, wiosna!
WTR
WTR w typie WTF, wkurza mnie ten odcinek.
Erwin, jak każdy Erwin jest człowiekiem ponadprzeciętnym ;)
Podbiały u nóg się słały
Czernichów
Centrum Cracovii
Widok na cel: Bielany
Tradycyjny Tyniec
U stóp klasztoru
U stóp kopca Piłsudskiego
Willa Decjusza
Trasa:
Pierwszy w roku rajd z naciskiem na tempo jazdy. Pomagał długo wiatr i ukształtowanie terenu, dlatego na koniec uciekłem znad Wisły w Jurę, czyli na Bielany, Kopiec Niepodległości itp. Odwiedziłem też Willę Decjusza i po raz pierwszy w życiu stację (przystanek?) Kraków Mydlniki. Wrażenia bardzo pozytywne: WTR zawsze jedzie się cudownie z korzystnym wiatrem, dlatego za Kamieniem odbiłem bardziej w interwały i tempo siadło z okolic 23 na 21,78. Cóż za tragedia, chyba się potnę (żartowałem, nie jestem wuefistą).
Wspaniale wypoczywało się "U Erwina" - szanuję człowieka, szkoda że ma tak niewielu naśladowców. Ławki z palet bardzo wygodne. Po raz pierwszy dotarłem do centrum treningowego Cracovii. Z wrażeń negatywnych był tylko remont mostu/wiaduktu w Gorzkowie. Tempo miałem ekspresowe i po niecałych 5.5h (razem z powrotem pociągiem i odcinkiem Szczakowa - Podłęże na rowerze) byłem w miejscu z którego wyruszyłem. Tak na marginesie: w pociągu tłumy... Tłumy też były pod bramami krakowskiego ZOO. Cóż, wiosna!
WTR
WTR w typie WTF, wkurza mnie ten odcinek.
Erwin, jak każdy Erwin jest człowiekiem ponadprzeciętnym ;)
Podbiały u nóg się słały
Czernichów
Centrum Cracovii
Widok na cel: Bielany
Tradycyjny Tyniec
U stóp klasztoru
U stóp kopca Piłsudskiego
Willa Decjusza
Trasa:
Dystans81.23 km Czas03:57 Vśrednia20.56 km/h Podjazdy620 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Sławków
Oczywiście skończyło się urbexem, tym razem na wschodnich kresach Dąbrowy Górniczej. Przed Okradzionowem zniknął sławny napis Oklahoma, jakiś czas tu nie jeździłem, więc nie wiem kiedy. Pojawiły się też dziwne betonowe instalacje (plac budowy) między Tucznawą a Łęką. Dobra pogoda i pomysł na trasę to podstawa dobrego samopoczucia, te było więc wyśmienite. Trasa jak widać na zdjęciach (nie chce mi się już podawać miejscowości a dla tras poniżej 100 km mapki robię i wklejam sporadycznie).
Remont ul. Dąbrowskiej w Łagiszy wymusił zmianę trasy: powróciłem po latach na ul. Energetyczną i było całkiem przyjemnie.
Pogoria nr 3
Łęka
Przemsza w Okradzionowie
Potwór podobny do zawilca, nie wiem co to za monstrum, sprawdzę jak będę miał czas...
Karczma stoi jak dawniej
Oczywiście skończyło się urbexem, tym razem na wschodnich kresach Dąbrowy Górniczej. Przed Okradzionowem zniknął sławny napis Oklahoma, jakiś czas tu nie jeździłem, więc nie wiem kiedy. Pojawiły się też dziwne betonowe instalacje (plac budowy) między Tucznawą a Łęką. Dobra pogoda i pomysł na trasę to podstawa dobrego samopoczucia, te było więc wyśmienite. Trasa jak widać na zdjęciach (nie chce mi się już podawać miejscowości a dla tras poniżej 100 km mapki robię i wklejam sporadycznie).
Remont ul. Dąbrowskiej w Łagiszy wymusił zmianę trasy: powróciłem po latach na ul. Energetyczną i było całkiem przyjemnie.
Pogoria nr 3
Łęka
Przemsza w Okradzionowie
Potwór podobny do zawilca, nie wiem co to za monstrum, sprawdzę jak będę miał czas...
Karczma stoi jak dawniej
Dystans25.58 km Czas01:21 Vśrednia18.95 km/h Podjazdy205 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca + Park Śląski
2 x do pracy + trochę po parku (bardzo trochę)
2 x do pracy + trochę po parku (bardzo trochę)
Dystans83.08 km Czas04:15 Vśrednia19.55 km/h VMAX45.17 km/h Podjazdy953 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Płaskowyż Twardowicki 5/2022
Pierwszy poważny wypad w dniu roboczym. Przyczyną była trakcyjna pogoda. Pierwszy był tez kwiczoł - pierwszy odnotowany w tym roku, i pierwsze motyle. Po raz pierwszy wybrałem się poćwiczyć cierpienie na Garbaczu, zaliczyłem też Brzękowice-Wał, Nową Wieś z Toporowic i Dziewiczą Górę, czyli całą gruba czwórkę Płaskowyżu. Na dodatek byłem też na samiuśkim szczycie GSD! Z przykrych wrażeń na odnotowanie (poza wiatrem) zasługuje remont w Goląszy Biskiej.
Pierwsza góra na trasie - GSD
Dwa razy wjechałem na Garbacz, ten drugi wjazd uczciłem piknikiem wśród brzózek.
Pierwszy poważny wypad w dniu roboczym. Przyczyną była trakcyjna pogoda. Pierwszy był tez kwiczoł - pierwszy odnotowany w tym roku, i pierwsze motyle. Po raz pierwszy wybrałem się poćwiczyć cierpienie na Garbaczu, zaliczyłem też Brzękowice-Wał, Nową Wieś z Toporowic i Dziewiczą Górę, czyli całą gruba czwórkę Płaskowyżu. Na dodatek byłem też na samiuśkim szczycie GSD! Z przykrych wrażeń na odnotowanie (poza wiatrem) zasługuje remont w Goląszy Biskiej.
Pierwsza góra na trasie - GSD
Dwa razy wjechałem na Garbacz, ten drugi wjazd uczciłem piknikiem wśród brzózek.
Dystans28.86 km Czas01:23 Vśrednia20.86 km/h Podjazdy257 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Praca + Biblioteka
Praca + Biblioteka śląska + park
Praca + Biblioteka śląska + park