Wpisy archiwalne w miesiącu
Kwiecień, 2019
Dystans całkowity: | 1924.37 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 93:43 |
Średnia prędkość: | 20.53 km/h |
Maksymalna prędkość: | 58.65 km/h |
Suma podjazdów: | 13606 m |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 71.27 km i 3h 28m |
Więcej statystyk |
Dystans144.63 km Czas06:44 Vśrednia21.48 km/h VMAX43.83 km/h Podjazdy887 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Saxicola rubicola, czyli dookoła Gliwic
Ekspolozja wiosny w rejonie Gliwic była oszołamiająca. Prawdziwym rarytasem było zaobserwowanie i sfotografowanie z roweru bardzo nielicznego gatunku lęgowego w Polsce, czyli kląskawki! Po raz pierwszy, tej wiosny, ujrzałem jaskółki, pliszki, szczygły. Oczy cieszyły kwitnące czeremchy, fiołki, migdałki, nawet nieśmiało rozkwitający rzepak... Druga część trasy - na wschód - pod silny, momentami porywisty, wiatr.
W Rudzie Śląskiej
Rachowice
Kląskawka pod Toszkiem
Toszek
Segiet
Trasa:
Ekspolozja wiosny w rejonie Gliwic była oszołamiająca. Prawdziwym rarytasem było zaobserwowanie i sfotografowanie z roweru bardzo nielicznego gatunku lęgowego w Polsce, czyli kląskawki! Po raz pierwszy, tej wiosny, ujrzałem jaskółki, pliszki, szczygły. Oczy cieszyły kwitnące czeremchy, fiołki, migdałki, nawet nieśmiało rozkwitający rzepak... Druga część trasy - na wschód - pod silny, momentami porywisty, wiatr.
W Rudzie Śląskiej
Rachowice
Kląskawka pod Toszkiem
Toszek
Segiet
Trasa:
Dystans12.37 km Czas00:36 Vśrednia20.62 km/h Podjazdy 91 m
SprzętMerida Drakar
Dystans108.83 km Czas05:15 Vśrednia20.73 km/h VMAX49.33 km/h Podjazdy878 m
Temp.14.0 °C SprzętFocus Arriba 4.0
Płaskowyż Twardowicki i dookoła tegoż peregrynacje (7)
Piękna pogoda, dwukrotnie napotkane kuropatwy, kilka podjazdów i dwa płaskie odcinki na dociśnięcie - czego chcieć więcej? Słabszego wiatru... Ponieważ wszystkiego mieć nie można, cieszyły mnie nawet wciąż niezdecydowane tarniny (kwitnące, ale jeszcze nieśmiało i wyłącznie na południowych stokach). Udało się na trekingu płynnie podjechać ścianę płaczu na Dorotce (15% na 100 m) oraz przebrnąć przez ten cudowny naturalny rollercoaster na królewskiej drodze mtb. Nie jest to trasa na treking, ale chciałem pomierzyć nachylenia. Na Drakarze jest znacznie milej po tych wertepach, ale licznik jest wiarygodniejszy na Focusie...
W sumie bardzo udany wypad. Mało ludzi, jak to w tygodniu, nawet nad Pogoriami.
W tarninowym wężowisku przepłoszyłem kuropatwy, było cudnie
Kwitnący majdan Olimpu
Ptasia wyspa na "Czwórce"
Przeczyce
Przedwieczorny widoczek z Równej Góry (kwitnęły pięciorniki i tarniny, bo wystawa zbocza jest pd). Drogę przecięły mi strwożone kuropatwy - dwa razy jednego dnia, tak blisko konurbacji - takie rzeczy tylko w zagłębiowskim "Tybecie" :)
Trasa:
W sumie bardzo udany wypad. Mało ludzi, jak to w tygodniu, nawet nad Pogoriami.
W tarninowym wężowisku przepłoszyłem kuropatwy, było cudnie
Kwitnący majdan Olimpu
Ptasia wyspa na "Czwórce"
Przeczyce
Przedwieczorny widoczek z Równej Góry (kwitnęły pięciorniki i tarniny, bo wystawa zbocza jest pd). Drogę przecięły mi strwożone kuropatwy - dwa razy jednego dnia, tak blisko konurbacji - takie rzeczy tylko w zagłębiowskim "Tybecie" :)
Trasa:
Dystans38.03 km Czas02:11 Vśrednia17.42 km/h Podjazdy287 m
SprzętMerida Drakar Uczestnicy
Parkowy rekord i inne
Z racji problemów ze zwrotem roweru Kajteroz (nie pierwszyzna!) zrobiliśmy podwójną dawkę trasy. Dotarliśmy po Siemianowice i zlustrowali wszystkie stacje w okolicy (cała przyjemność kosztowała M. 3 złote). To mój rekord, by nabić taki dystans wyłącznie w okolicach parku...
Z racji problemów ze zwrotem roweru Kajteroz (nie pierwszyzna!) zrobiliśmy podwójną dawkę trasy. Dotarliśmy po Siemianowice i zlustrowali wszystkie stacje w okolicy (cała przyjemność kosztowała M. 3 złote). To mój rekord, by nabić taki dystans wyłącznie w okolicach parku...
Dystans171.84 km Czas08:19 Vśrednia20.66 km/h VMAX52.58 km/h Podjazdy1595 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Północna Jura, czyli dotknięcie pustki
Stare Miasto, Częstochowa
Mstów, stodoły
Olsztyn, uśpiony zamek
Zroszone piaski Pustyni Siedleckiej
Pustki Złotego Potoku
Widok na Wielką Górę (z nazwy)
Nieplanowana wizyta w Kromołowie
Droga na Giebło
Giebło
Pogoria IV
Na Olimpie - widok na Skrzynówek
Trasa:
O poranku ziąb i wilgoć, chmury, przenikliwy wiatr - czyli zgodnie z prognozą. Słońce pojawiło w okolicach godz. 11. Wiatr był momentami bardzo dokuczliwy, szczególnie gdy z bocznego zamieniał się w przeciwny (ufundowałem sobie ciężki odcinek Kromołów - Siamoszyce myląc drogę w Skarżycach). Pomimo kwitnących forsycji, mirabelek i czereśni, śliwy tarniny pozostawały jeszcze w stanie gotowości (wielkie pąki, rozbiją się w większości do wtorku).
Warunki do jazdy były ranem ciężkie - wszystkie ubrania miałem mokre od potu, jednocześnie było mi zimno. Długo jechałem w zimowej czapce i rękawiczkach. Wszystkie atrakcje turystyczne po drodze emanowały ciszą. Niedziela handlowa i pochmurny, zimny poranek zniechęciły rodaków do jurajskiej turystyki. Ta cisza i pustka w Olsztynie, rez. Parkowe, Złotym Potoku, Mirowie - to było zastanawiające, bo już miesiąc temu były niedzielę tłumy na Jurze. Skłaniam się zatem do przekonania, że niedziele bez handlu mają olbrzymi wpływ na popularyzację turystyki, zarazem znacznie ją utrudniając w wersji kwalifikacyjnej (utrudniając aprowizację). Poza dyskontami (Biedronka, Dino) wszystkie sklepy były zamknięte - to też daje do myślenia.
Podjazdów wręcz poszukiwałem na trasie, poza Mokrusem (i kopułą Dorotki) nie przekraczały one 10%, zazwyczaj oscylując wokół 6-8%. Trasa miała bardzo interwałowy charakter (jedynym fragmentem płaskim był liczący 35 km odcinek Ogrodzieniec - Łagisza). W Ogrodzieńcu też spokojnie i mało ludzi, nad Pogorią ludzi więcej, ale bez tłumów.
Podjazdów wręcz poszukiwałem na trasie, poza Mokrusem (i kopułą Dorotki) nie przekraczały one 10%, zazwyczaj oscylując wokół 6-8%. Trasa miała bardzo interwałowy charakter (jedynym fragmentem płaskim był liczący 35 km odcinek Ogrodzieniec - Łagisza). W Ogrodzieńcu też spokojnie i mało ludzi, nad Pogorią ludzi więcej, ale bez tłumów.
Stare Miasto, Częstochowa
Mstów, stodoły
Olsztyn, uśpiony zamek
Zroszone piaski Pustyni Siedleckiej
Pustki Złotego Potoku
Widok na Wielką Górę (z nazwy)
Nieplanowana wizyta w Kromołowie
Droga na Giebło
Giebło
Pogoria IV
Na Olimpie - widok na Skrzynówek
Trasa:
Dystans12.11 km Czas00:37 Vśrednia19.64 km/h Podjazdy 91 m
SprzętKross Raven Meadow
Dystans14.31 km Czas00:42 Vśrednia20.44 km/h Podjazdy101 m
SprzętKross Raven Meadow
Dystans12.34 km Czas00:38 Vśrednia19.48 km/h Podjazdy 91 m
SprzętMerida Drakar
Dystans73.16 km Czas03:50 Vśrednia19.09 km/h Podjazdy673 m
SprzętMerida Drakar
Góra św. Doroty + Płaskowyż Twardowicki (6)
Feeria kwiatów i suchość gleby - te dwa odczucia towarzyszyły mi przez całą trasę. Jeszcze nie ruszyły tarniny na wierzchowinie, gdy rozbłysną czyżnie Płaskowyż zamieni się w rajski ogród. Póki co zaskoczył mnie widok kwitnącego krwawnika (!) i masowo już kwitnące dzikie pięciorniki (takie cuda tylko na Płaskowyżu!). Nogi czułem wyraźnie, podjazdów było sporo, świeżość nie wróciła jeszcze mimo, że wczoraj jechałem rekreacyjnie po wiosennych parkach. Pod koniec trasy musiałem odpuścić plany zapuszczenia się w źródliska Jaworznika. Widok dewiantów w jaskrawych pomarańczowych czepkach zwiastował kłopoty, dlatego odpuściłem.
Po zjeździe z Olimpu
Na Płaskowyżu
Widok na Łubianki
Bród na Jaworzniku
Trasa:
Po zjeździe z Olimpu
Na Płaskowyżu
Widok na Łubianki
Bród na Jaworzniku
Trasa:
Dystans35.58 km Czas01:48 Vśrednia19.77 km/h Podjazdy243 m
SprzętMerida Drakar
Wiosenne parki
Najpierw wypad w Siemianowice, potem powrót do Parku Sląskiego. W drodze powrotnej sklepy.
Wszędzie kwitnące magnolie, śliwy wiśniowe, mirabelki, forsycje, nawet jabłonie purpurowe i czereśnie (jabłonie jagodowe jeszcze nie). W Cichym Zakątku kwitnące mniszki!
Park Miejski, Siemianowice
Park Śląski, rejon Leśniczówki
Ogród Bylinowy
Park Róż
Trasa:
Najpierw wypad w Siemianowice, potem powrót do Parku Sląskiego. W drodze powrotnej sklepy.
Wszędzie kwitnące magnolie, śliwy wiśniowe, mirabelki, forsycje, nawet jabłonie purpurowe i czereśnie (jabłonie jagodowe jeszcze nie). W Cichym Zakątku kwitnące mniszki!
Park Miejski, Siemianowice
Park Śląski, rejon Leśniczówki
Ogród Bylinowy
Park Róż
Trasa: