Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2018
Dystans całkowity: | 2855.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 143:31 |
Średnia prędkość: | 19.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.88 km/h |
Suma podjazdów: | 10266 m |
Liczba aktywności: | 26 |
Średnio na aktywność: | 109.84 km i 5h 31m |
Więcej statystyk |
Dystans153.28 km Czas07:03 Vśrednia21.74 km/h VMAX48.66 km/h Podjazdy811 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Kozy
Czułem mocno niedospanie, wszystko przez świetny mecz MŚ Hiszpania - Portugalia. Na rynku w Wilamowicach niespodzianka w Lewiatanie: Prince Polo XXL po 1,29 zł od sztuki, napoje jab-mięta po tyleż samo; zrobiłem więc sobie II śniadanie. Nad Kozami potężne chmury. W Kętach Ukrainka prosiła mnie o... otwarcie butelki wody mineralnej :) Powrót przez Zator, wzdłuż Wisły. Pod koniec trasy zamieszanie z kluczami, ale to już inna historia.
Tychy
Wilamowice
Kozy
Kęty
Jaworzno-Jeleń
trasa:
Czułem mocno niedospanie, wszystko przez świetny mecz MŚ Hiszpania - Portugalia. Na rynku w Wilamowicach niespodzianka w Lewiatanie: Prince Polo XXL po 1,29 zł od sztuki, napoje jab-mięta po tyleż samo; zrobiłem więc sobie II śniadanie. Nad Kozami potężne chmury. W Kętach Ukrainka prosiła mnie o... otwarcie butelki wody mineralnej :) Powrót przez Zator, wzdłuż Wisły. Pod koniec trasy zamieszanie z kluczami, ale to już inna historia.
Tychy
Wilamowice
Kozy
Kęty
Jaworzno-Jeleń
trasa:
Dystans20.63 km Czas00:58 Vśrednia21.34 km/h Podjazdy175 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Dystans12.09 km Czas00:35 Vśrednia20.73 km/h Podjazdy 90 m
SprzętKross Raven Meadow
Dystans31.82 km Czas01:22 Vśrednia23.28 km/h Podjazdy245 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Wojkowice
trening
Brynica - granica Wojkowic
trening
Brynica - granica Wojkowic
Dystans14.11 km Czas00:41 Vśrednia20.65 km/h Podjazdy115 m
SprzętKross Raven Meadow
Dystans126.83 km Czas06:44 Vśrednia18.84 km/h VMAX43.58 km/h Podjazdy488 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Tour de Mazovia, dzień 13: Chmury i sady
Tarczyn
Grójec, rynek
Jeruzal, gmina Kowiesy
Skierniewice
trasa:
Tour de Mazovia 2018
Najsłabszy pogodowo dzień wyjazdu - idealny na zakończenie, by nie odczuwać żalu. Morze sadów, kakofonia dźwięków, bo biedni sadownicy na wszelkie sposoby próbowali zniechęcić szpaki i drozdy od wyżerania czereśni. 2 h padało w okolicy Tarczyna. Po południu pogoda się poprawiła. W Skierniewicach, w "Skwarce" zjadłem pyszny obiad za 13 zł i wsiadłem do pociągu. Z powodu spóźnienia pociągu relacji Łódź - Częstochowa pojeździłem jeszcze po tejże (1.5 h do pociągu KŚ do Gliwic) i załapałem się na cheesburgera... Tarczyn
Grójec, rynek
Jeruzal, gmina Kowiesy
Skierniewice
trasa:
Dystans171.81 km Czas09:13 Vśrednia18.64 km/h VMAX42.47 km/h Podjazdy337 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Tour de Mazovia, dzień 12: Mała Rosja
Kolejny dzień z trudnym do zniesienia upałem. Przed mostem na Wiśle (droga na Górę Kalwarię) zafundowałem sobie prysznic i mycie w zaroślach. Po chwili było mi jednak znowu gorąco, a pod koniec dnia i tak byłem cały spocony...
Naooglądałem się groteskowego bogactwa, przemknąłem przez Konstancin, Milanówek, Podkowę Leśną i Magdalenkę. Około 14 założyłem depozyt w Wilczej Górze i Błonie oraz Ożarów Mazowiecki osiągnąłem na lekko. Dzień niemal bez jedzenia, sklepy zamknięte, obiadu nie jadłem...
Celestynów, dwór
Otwock
Cudowna kurtyna wodna w Górze Kalwarii była bardzo popularna...
Konstancin
Rekord?
Pruszków - w pięknym, rozległym parku
Błonie, ratusz
Milanówek
Podkowa Leśna
trasa:
Kolejny dzień z trudnym do zniesienia upałem. Przed mostem na Wiśle (droga na Górę Kalwarię) zafundowałem sobie prysznic i mycie w zaroślach. Po chwili było mi jednak znowu gorąco, a pod koniec dnia i tak byłem cały spocony...
Naooglądałem się groteskowego bogactwa, przemknąłem przez Konstancin, Milanówek, Podkowę Leśną i Magdalenkę. Około 14 założyłem depozyt w Wilczej Górze i Błonie oraz Ożarów Mazowiecki osiągnąłem na lekko. Dzień niemal bez jedzenia, sklepy zamknięte, obiadu nie jadłem...
Celestynów, dwór
Otwock
Cudowna kurtyna wodna w Górze Kalwarii była bardzo popularna...
Konstancin
Rekord?
Pruszków - w pięknym, rozległym parku
Błonie, ratusz
Milanówek
Podkowa Leśna
trasa:
Dystans170.62 km Czas08:50 Vśrednia19.32 km/h VMAX38.32 km/h Podjazdy413 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Tour de Mazovia, dzień 11: Ranczo Wilkowyje
Nad ranem zostawiłem bagaż i spakowany namiot w depozycie (Cichostów) i pojechałem na lekko, zanim piekielny upał mnie nie spowolni, do pałacu w Jabłoni i do Parczewa. Dalej już jechałem z bagażem. Lampa była straszliwa, musiałem co jakiś czas przystawać w cieniu. Kebab skonsumowałem w Łukowie, Nocleg przypadł na Nowodwór (niezłe miejsce) w gminie Siennica. Na tytułowe "Ranczo" trafiłem przypadkiem w wiosce Jeruzal, poznałem sławną ławeczkę a potem zobaczyłem opisy. Trzeba przyznać, że wioska przygotowana na turystów (lody, kebab, tablice informacyjne).
Poranek w Lubelskiem
Jabłoń, pałac
Radzyń Podlaski
Łuków, klasztor
Siedlce, ratusz
Jeruzal, sławne ławeczki z "Rancza"
Siennica, klasztor (nareszcie chłodno!)
trasa:
Nad ranem zostawiłem bagaż i spakowany namiot w depozycie (Cichostów) i pojechałem na lekko, zanim piekielny upał mnie nie spowolni, do pałacu w Jabłoni i do Parczewa. Dalej już jechałem z bagażem. Lampa była straszliwa, musiałem co jakiś czas przystawać w cieniu. Kebab skonsumowałem w Łukowie, Nocleg przypadł na Nowodwór (niezłe miejsce) w gminie Siennica. Na tytułowe "Ranczo" trafiłem przypadkiem w wiosce Jeruzal, poznałem sławną ławeczkę a potem zobaczyłem opisy. Trzeba przyznać, że wioska przygotowana na turystów (lody, kebab, tablice informacyjne).
Poranek w Lubelskiem
Jabłoń, pałac
Radzyń Podlaski
Łuków, klasztor
Siedlce, ratusz
Jeruzal, sławne ławeczki z "Rancza"
Siennica, klasztor (nareszcie chłodno!)
trasa:
Dystans233.61 km Czas11:33 Vśrednia20.23 km/h
SprzętFocus Arriba 4.0
Tour de Mazovia, dzień 10: Prawie pod Lublin
Wrócił pradziwy upał, pachniały cudownie lipy (na pocz. czerwca) a obłędnie wręcz liczne plantacje truskawek. Założyłem depozyt w Cichostowie-Kolonii i stamtąd zrobiłem pętlę na Lubartów i Ostrów Lubelski. Udało mi się wszystko poza obiadem...
Paprotnia
Korczew
Łosice, rozkopany rynek
Huszlew
Międzyrzec Podlaski, rynek
Szóstka, d. cerkiew
Bezwola, d. cerkiew (gm. Wohyń)
Lubartów
Ostrów Lubelski
Stawy w gminie Siemień
trasa:
Wrócił pradziwy upał, pachniały cudownie lipy (na pocz. czerwca) a obłędnie wręcz liczne plantacje truskawek. Założyłem depozyt w Cichostowie-Kolonii i stamtąd zrobiłem pętlę na Lubartów i Ostrów Lubelski. Udało mi się wszystko poza obiadem...
Paprotnia
Korczew
Łosice, rozkopany rynek
Huszlew
Międzyrzec Podlaski, rynek
Szóstka, d. cerkiew
Bezwola, d. cerkiew (gm. Wohyń)
Lubartów
Ostrów Lubelski
Stawy w gminie Siemień
trasa:
Dystans191.71 km Czas09:56 Vśrednia19.30 km/h VMAX37.40 km/h Podjazdy545 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Tour de Mazovia, dzień 9: Pogranicze podlasko-mazowieckie
Dzień mieszany, tzn. zrobiłem kółko na lekko zostawiając depozyt we wsi Przewóz Nurski. Wysokie Mazowieckie zrobiło na mnie pozytywne wrażenie: czysto i bogato, przejeżdżałem tuż obok Mlekovity. Z kolei na drodze do Sokołowa mijały mnie co jakiś czas świnki w ciężarówkach... Nabrałem przekonania, że wędliny "Sokołów" są faktycznie świeże... Nie był to dzień pełny wrażeń, problemy sprawił jedynie nocleg, ale w końcu rozbiłem się w lesie przed wsią Rzeszotków.
Słoneczny poranek w Morzyczynie
Nur, rynek
Wysokie Mazowieckie, rynek
Czyżew
Sterdyń, ładny pałac
Sokołów Podlaski, rynek
Patrykozy - pocałowałem prywatną klamkę, szkoda, bo pałac śliczny...
trasa:
Dzień mieszany, tzn. zrobiłem kółko na lekko zostawiając depozyt we wsi Przewóz Nurski. Wysokie Mazowieckie zrobiło na mnie pozytywne wrażenie: czysto i bogato, przejeżdżałem tuż obok Mlekovity. Z kolei na drodze do Sokołowa mijały mnie co jakiś czas świnki w ciężarówkach... Nabrałem przekonania, że wędliny "Sokołów" są faktycznie świeże... Nie był to dzień pełny wrażeń, problemy sprawił jedynie nocleg, ale w końcu rozbiłem się w lesie przed wsią Rzeszotków.
Słoneczny poranek w Morzyczynie
Nur, rynek
Wysokie Mazowieckie, rynek
Czyżew
Sterdyń, ładny pałac
Sokołów Podlaski, rynek
Patrykozy - pocałowałem prywatną klamkę, szkoda, bo pałac śliczny...
trasa: