Dystans189.92 km Czas08:53 Vśrednia21.38 km/h VMAX51.36 km/h Podjazdy1731 m
Przez Wyżynę Częstochowską na Wyżynę Śląską
Kategoria >100 km, Krasice

Rano co chwilę płoszyłem jaskółki wysiadujące na asfalcie. Zawinąłem po drodze do Mstowa i Olsztyna, bo są niezbędne na trasie transjurajskiej :) Później trochę eksplorowałem skały w Łutowcu, tradycyjnie zachwycałem się przejrzystością wód Krztyni i zostałem użądlony przez pszczołę na zjeździe z Mokrusa do Giebła... Po tym zdarzeniu musiałem zrobić pauzę przy studni w Gieble właśnie. 

Dalsza cześć trasy miała charakter "użytkowy", oglądałem ciekawe działki na Środkowej Jurze i przy okazji odkryłem zanik źródła w Skałbanii :( Zostało zresztą oznaczone karteczką z najnowszymi wynikami badań i zakazem picia. W efekcie wodę musiałem uzupełniać w Niegowonicach. Po odzyskaniu wody i wigoru ruszyłem jeszcze na Płaskowyż Twardowicki, by zwieńczyć wycieczkę zdobyciem Równej Góry (Góra Siewierska). Wykorzystałem więc formę powyprawową w miarę kreatywnie. 


Mstów, źródło Stoki

Olsztyn

W drodze ze Zrębic na Pabianice

Trzebniów

Łutowiec, skałki

Bobolice

Staw w Siamoszycach

Absurdalna przejrzystość wody

Giebło

Pilica

Sensacja, czyli asfaltowy łącznik do Krzywopłotów

Źródło tamże

Widoczki z eksploracji Golczowic

Działkowe eksploracje w Chechle

Trzebiesławice

Finał na Równej Górze z widokiem na łagiszę i Dorotkę

Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/47911777

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa inien
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]