Dystans74.13 km Czas03:35 Vśrednia20.69 km/h Podjazdy663 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Z Jaworzna przez Płaskowyż
Dzień potraktowałem jako drugi przejazd treningowy. Wybrałem się więc na Płaskowyż i przejechałem go od Garbacza po Sączów i Siemonię. Było znów zimno i chmurno, ale kwiecień nie rozpieszczał.
Dziwne są te zwyczaje biegowe nad Pogorią
Kwitnące śliwy w Siemoni
Dzień potraktowałem jako drugi przejazd treningowy. Wybrałem się więc na Płaskowyż i przejechałem go od Garbacza po Sączów i Siemonię. Było znów zimno i chmurno, ale kwiecień nie rozpieszczał.
Dziwne są te zwyczaje biegowe nad Pogorią
Kwitnące śliwy w Siemoni
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.