Dystans72.60 km Czas05:05 Vśrednia14.28 km/h VMAX55.87 km/h Podjazdy818 m
Norwegia, dzień 18: W gościnie u św. Olafa

Po stracie szprych i centrowaniu koła zwracam uwagę na każdą nierówność na drogach rowerowych, a jest ich mnóstwo. Jakaś tajemnicza pasja do poprzecznych progów wpływa na użytkowość norweskich ddr-ów. Trasa robi się miejscami nieprzyjemna, a drogi ruchliwe. Nawet w tej części Norwegii wybór dróg jest mocno ograniczony. Nie widać spójności w projektowaniu dróg rowerowych, pomimo widocznego gołym okiem bogactwa brakuje sensownej koncepcji. Trafiają się eternity na dachach i co jakiś czas wstydliwe szroty-rupieciarnie. Widać w tych niespójnościach niedługą historię zamożności, nalot bogactwa na wielowiekowej biedzie. Rzuca się w oczy brak rozkładów na przystankach. Gdyby tak poskrobać tę warstwę złota, wyłoniłoby się górzyste i zasobne w wodę Podlasie. 

Popołudniowa burza-ulewa jest tak gwałtowna, że zazdroszczę śmietnikom, bo one jedyne mają tu daszki. To kolejny przyczynek do braku koncepcji - jakim cudem w kraju tak dżdżystym, o kapryśnej aurze, trudno znaleźć ławkę pod wiatą? Doprawdy, nie wszyscy jeżdżą kamperami... Mimo tych narzekań i mocnych opadów pod wieczór, dzień kończy fajny nocleg w drewnianej bytowni/schronie nieopodal murowanej toalety dla "pielgrzymów" wędrujących szlakiem św. Olafa. 


Drogi rowerowe raz są, raz ich nie ma, ale zawsze mają poprzeczne progi...

Łubiny szaleją

Stavkirke Ringebu

Zachowane płyty nagrobne

i nowe nagrobki w formie rzecz jasna wyłącznie steli, czasem z dodatkami

Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/40929952

Komentarze

turdus23
12:50 piątek, 17 lutego 2023
"Gdyby tak poskrobać tę warstwę złota, wyłoniłoby się górzyste i zasobne w wodę Podlasie." a nie Polesie? Tam więcej komarów ;-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asemz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]