Dystans40.84 km Czas02:45 Vśrednia14.85 km/h Podjazdy229 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Norwegia, dzień 12: Skutki potopu
Żeby życie miało smaczek: potop, sznury, kapuśniaczek. Najmniej było tego ostatniego, aż chciało się teleportować. Leje wieczorem, całą noc i rano. Strugi lodowatego deszczu nie zachęcają by wyjść z pokoju. Niepokój budzą podtopione, czasem całkiem zatopione łąki. Wszechobecne Tesle raczej nie obryzgują wodą, bo zazwyczaj są ddry. Alpy Romsdalskie są tu gdzieś blisko, ale nic nie widać.
Ten dzień rozpaczy, spędzony pod daszkami i przy sklepach ma jednak iście norweskie zwieńczenie. Rozbijamy namioty w leśnej przecince, z widokiem na potężny wodospad (w sumie dość standardowa miejscówka w tym kraju). Smreki dają trochę ochrony przed deszczem, ale komary nie zasypiają gruszek w popiele. Gdy znajduję się wreszcie w namiocie czuję ulgę...
W drodze do Andalsnes
Tamże
Najładniejsza chwila dnia...
Ten dzień nas strollował
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/40929354
Żeby życie miało smaczek: potop, sznury, kapuśniaczek. Najmniej było tego ostatniego, aż chciało się teleportować. Leje wieczorem, całą noc i rano. Strugi lodowatego deszczu nie zachęcają by wyjść z pokoju. Niepokój budzą podtopione, czasem całkiem zatopione łąki. Wszechobecne Tesle raczej nie obryzgują wodą, bo zazwyczaj są ddry. Alpy Romsdalskie są tu gdzieś blisko, ale nic nie widać.
Ten dzień rozpaczy, spędzony pod daszkami i przy sklepach ma jednak iście norweskie zwieńczenie. Rozbijamy namioty w leśnej przecince, z widokiem na potężny wodospad (w sumie dość standardowa miejscówka w tym kraju). Smreki dają trochę ochrony przed deszczem, ale komary nie zasypiają gruszek w popiele. Gdy znajduję się wreszcie w namiocie czuję ulgę...
W drodze do Andalsnes
Tamże
Najładniejsza chwila dnia...
Ten dzień nas strollował
Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/40929354
Komentarze