Dystans0.87 km Czas00:03 Vśrednia17.40 km/h
Deus vult

Deus vult! - wołali krzyżowcy, ja nie wołałem, tylko poczułem że wciśnięcie klamki hamulcowej nie dało żadnego efektu. Potem poczułem uderzenie w bok samochodu (na szczęście nie głową czy łokciem) i zobaczyłem rozprysk szyby. Nawet przemknęła mi wtedy myśl: no to nici z pociągu... Chwilę później, po odbiciu od boku Passata wylądowałem na pustej jezdni. Tak kończy się wymiana opon i nie sprawdzenie czy zaciągnęło się linkę v-brake'a połączone z porannym pośpiechem... 

Oby krótsza wycieczka już mi się nie przytrafiła. Nie pierwszy raz pociąg z Chorzowa Miasta odjechał beze mnie. Demoralizująco działa na mnie bliskość stacji. Skończyło na poważnym stłuczeniu uda, bolesnym stłuczeniu ramienia i na szczęście niczym więcej (kolana, łokcie i głowa nietknięte). Focus do serwisu. Passat bez bocznej szyby. W sumie odniosłem minimalne obrażenia jak na poziom głupoty. Głównie dlatego, że jechałem ok. 18 km/h, podobnie jak Passat. Jak zawsze upadłem na prawy bok, więc lekko nie będzie (lewa ręka nie służy mi w zasadzie do niczego poza podtrzymywaniem sznurówki). 



Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sasie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]