Dystans51.89 km Czas02:32 Vśrednia20.48 km/h Podjazdy330 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Chorzów - Jaworzno
Wycieczka miała trzy fazy: pierwsza (ponura) do Grodźca, druga do Strzemieszyc (słoneczna i radosna) oraz trzecia (smogowa, ponownie ponura) do Jaworzna. Tradycyjnie w Maczkach skończyło się eldorado i zaczął się smog, który w Szczakowej jest zjawiskiem endemicznym, podobnie jak w Grodźcu. W środkowej fazie było całkiem przyjemnie, w fazach pozostałych było grudniowo; nie od dziś wiadomo, że statystyczne rekordy biją w grudniu tylko desperaci. To niezgodne z naturą, o tej porze siedzi się przy kominku i raczy lekturą.
Szaro - buro - Grodziec (w grudniu)
Wiadukt na Laskach, nad S-1: rozstępy w chmurach dały słońce i trochę ciepełka
Rzeczony wiadukt
Trasa: jak zwykle
Wycieczka miała trzy fazy: pierwsza (ponura) do Grodźca, druga do Strzemieszyc (słoneczna i radosna) oraz trzecia (smogowa, ponownie ponura) do Jaworzna. Tradycyjnie w Maczkach skończyło się eldorado i zaczął się smog, który w Szczakowej jest zjawiskiem endemicznym, podobnie jak w Grodźcu. W środkowej fazie było całkiem przyjemnie, w fazach pozostałych było grudniowo; nie od dziś wiadomo, że statystyczne rekordy biją w grudniu tylko desperaci. To niezgodne z naturą, o tej porze siedzi się przy kominku i raczy lekturą.
Szaro - buro - Grodziec (w grudniu)
Wiadukt na Laskach, nad S-1: rozstępy w chmurach dały słońce i trochę ciepełka
Rzeczony wiadukt
Trasa: jak zwykle
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.