Dystans150.92 km Czas07:48 Vśrednia19.35 km/h VMAX61.00 km/h Podjazdy2443 m
Święto Pracy po słowacku
Kategoria >100 km, Karpaty 2019

 Święto Pracy wypada uczcić ciężką pracą. Pomimo kiepskich prognoz wieszczących "typową majówkę", wyruszyłem w góry. Choć z pociągu wysiadłem dopiero po 9:00 to zdołałem zrealizować cały plan. Na Słowacji zaskoczyły mnie otwarte gdzieniegdzie sklepy i pracujące normalnie śmieciarki (pierwszomajowe?). Miałem okazję dumać nad kondycją drogi z Pokryvaca na Osadkę, która do zjazdu w kierunku Osadki nie nadaje się już niemal wcale. Wcześniej jeszcze, u stóp Turikov Ziaru, korzystałem z fallicznego źródełka. Z pomysłu cyklotreku na Turikov musiałem jednak zrezygnować: błoto było wszechobecne.
Generalnie było spokojnie, większy ruch panował przy wodach termalnych (Lucky, Beszeniowa, Tatralandia) i pod Orawskim Zamkiem. Celem była Turkova, drugi najwybitniejszy wierch Kozich Grzbietów, do podnóża której dotarłem 2h przed czasem. Wyeksplorowałem pobliskie doliny, w dolinie Svarinki znalazłem źródełko i opuszczoną szkołę leśną. Finałem dnia była wspinaczka na koronę zbiornika "Czarny Wag" na Turkovej. Na stokach tejże, na wysokości niemal 970 m n.p.m.,  rozłożyłem się na nocleg. Mogłem mieć piękny widok na Tatry, niestety zamiast widoku były wielowarswtowe chmury przeplatane mgłami. 

Ujsoły

Widok z podjazdu na przeł. Prislop w kierunku Hrustina i Pilska

Orawski Zamek

Falliczne ujęcie wody w dolinie Pribis

Widok z podjazdu na Wielki Chocz

Morze Liptowskie, widok na Tatry Zachodnie

Widoki z drogi Lipt. Mikulasz - Lipt. Hradok

Dolina Czarnego Wagu

Turkova - zbiornik Czarny Wag

Trasa:

Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa otaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]