Dystans171.84 km Czas08:19 Vśrednia20.66 km/h VMAX52.58 km/h Podjazdy1595 m
SprzętFocus Arriba 4.0
Północna Jura, czyli dotknięcie pustki
Stare Miasto, Częstochowa
Mstów, stodoły
Olsztyn, uśpiony zamek
Zroszone piaski Pustyni Siedleckiej
Pustki Złotego Potoku
Widok na Wielką Górę (z nazwy)
Nieplanowana wizyta w Kromołowie
Droga na Giebło
Giebło
Pogoria IV
Na Olimpie - widok na Skrzynówek
Trasa:
O poranku ziąb i wilgoć, chmury, przenikliwy wiatr - czyli zgodnie z prognozą. Słońce pojawiło w okolicach godz. 11. Wiatr był momentami bardzo dokuczliwy, szczególnie gdy z bocznego zamieniał się w przeciwny (ufundowałem sobie ciężki odcinek Kromołów - Siamoszyce myląc drogę w Skarżycach). Pomimo kwitnących forsycji, mirabelek i czereśni, śliwy tarniny pozostawały jeszcze w stanie gotowości (wielkie pąki, rozbiją się w większości do wtorku).
Warunki do jazdy były ranem ciężkie - wszystkie ubrania miałem mokre od potu, jednocześnie było mi zimno. Długo jechałem w zimowej czapce i rękawiczkach. Wszystkie atrakcje turystyczne po drodze emanowały ciszą. Niedziela handlowa i pochmurny, zimny poranek zniechęciły rodaków do jurajskiej turystyki. Ta cisza i pustka w Olsztynie, rez. Parkowe, Złotym Potoku, Mirowie - to było zastanawiające, bo już miesiąc temu były niedzielę tłumy na Jurze. Skłaniam się zatem do przekonania, że niedziele bez handlu mają olbrzymi wpływ na popularyzację turystyki, zarazem znacznie ją utrudniając w wersji kwalifikacyjnej (utrudniając aprowizację). Poza dyskontami (Biedronka, Dino) wszystkie sklepy były zamknięte - to też daje do myślenia.
Podjazdów wręcz poszukiwałem na trasie, poza Mokrusem (i kopułą Dorotki) nie przekraczały one 10%, zazwyczaj oscylując wokół 6-8%. Trasa miała bardzo interwałowy charakter (jedynym fragmentem płaskim był liczący 35 km odcinek Ogrodzieniec - Łagisza). W Ogrodzieńcu też spokojnie i mało ludzi, nad Pogorią ludzi więcej, ale bez tłumów.
Podjazdów wręcz poszukiwałem na trasie, poza Mokrusem (i kopułą Dorotki) nie przekraczały one 10%, zazwyczaj oscylując wokół 6-8%. Trasa miała bardzo interwałowy charakter (jedynym fragmentem płaskim był liczący 35 km odcinek Ogrodzieniec - Łagisza). W Ogrodzieńcu też spokojnie i mało ludzi, nad Pogorią ludzi więcej, ale bez tłumów.
Stare Miasto, Częstochowa
Mstów, stodoły
Olsztyn, uśpiony zamek
Zroszone piaski Pustyni Siedleckiej
Pustki Złotego Potoku
Widok na Wielką Górę (z nazwy)
Nieplanowana wizyta w Kromołowie
Droga na Giebło
Giebło
Pogoria IV
Na Olimpie - widok na Skrzynówek
Trasa:
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.