Wpisy archiwalne w kategorii

z dala od siodełka

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
Dzień niepodległości myśliwych

To było żenujące: dwukrotnie wygonieni ze szlaku (znakowanego) przez szczególną kastę myśliwych. Wygonieni w dwóch różnych miejscach. Na Jaroszowickiej Górze i w drodze na Żmijową z Żurawnicy. Oficjalnie lasy są dobrem Narodu, w rzeczywistości są prywatnym folwarkiem niedowartościowanych facecików z flintami. Dzień 100. rocznicy odzyskania niepodległości mają prawo świętować w terenie tylko myśliwi...

Łabędź robił Rejtana na moście na Skawie :) Prawdziwy patriota. 

Grzęda Żurawnicy - jedyne miejsce wolne od pukawkowiczów

Lanckorona, ruiny zamku
Okolice Smolenia

Eksploracja skał i jaskiń oraz zamku w Smoleniu i doliny Wodącej. Razem ok. 9 km

Widok z zamku na Złożeniec i Ruskie Góry
Ogrodzieniec - Smoleń

Przemarsz 19.1 km, piękna pogoda i kolorki :)
Temp.29.0 °C
Kajakowanie

Dobre 3 h wiosłowania. Na wodzie przyjemnie, na plaży najprawdziwszy wrześniowy upał.
Temp.28.0 °C
Okiennik Wielki

~ 10 km, marsz z rejonu Okiennika do Siamoszyc (Ośr. ZHP Amonit)
Marsz na poligon

~ 9 km, z Karlina do Siamoszyc
Pilsko

Do skompletowania w odstępie roku beskidzkiej "śnieżnej pantery" brakowało tylko Pilska (najwyższe polskie masywy beskidzkie to: Babia, Pilsko, Polica). Temp. od -7 (na dole) do około -15 (na górze), co chwilę zadymki śnieżne. Na wierzchołku fatalna widoczność, zadymka i niski pułap chmur - a jeszcze kwadrans przed dotarciem na kopułę szczytową słoneczko... 

Dł. trasy: ok. 14 km, przewyższenie 870 m.


Dolinki Podkrakowskie
Trekking wiosenny po Dolinie Kobylańskiej i Będkowskiej. Kwitnące zawilce, fiołki, mniszki, podbiały, ziarnopłony, śledziennice, przylaszczki i wiele innych. 

Dolina Kobylańska

Wodospad "Szum" w Dolinie Będkowskiej

Dolina Będkowska
Babia Góra

Trasa: Zawoja Markowa - Markowe Szczawiny - Brona - Diablak - Brona - Markowe Szczawiny - Zawoja Markowa
Odległość 12,6 km; przewyższenie 1050 m.

Babia Góra - tak wyglądać miało zwieńczenie mojego styczniowego, zimowo-górskiego, cyklu treningowego.
Od Brony towarzyszył nam porywisty, niesamowicie lodowaty wiatr, ale na niebie nie było ani jednej chmurki. Temp. od -7 (w chwili zejścia) do -13 (w chwili wyjścia na szlak, odczuwalna na grzbiecie minimum -20). Był poniedziałek, niemały mróz, ludzi jednak sporo (łącznie mineliśmy kilkadziesiąt osób). Babia to taki beskidzki zimowy mainstream. Byli narciarze, rakietowcy (choć nie wiem po co, bo szlaki przetarte jak na Krupówki), nawet czekanowcy. W kopule szczytowej śnieg mocno wywiany, tu i ówdzie formy lodowe. Kijki i raczki bardzo przydatne. Niezbędne kurtki z kapturem i grube rękawiczki. Prawdziwa Arktyka, ale jak dla mnie bardziej prestiżowe i duuużo bardziej wymagające kondycyjnie są nieprzetarte szlaki niższych partii Beskidu Żywieckiego. Widoki są mniej spektakularne, ale jest totalna cisza i odludność. Na Babiej w zasięgu wzroku stale byli jacyś ludzie - jestem zniesmaczony :) 



Bendoszka & Praszywka
Trasa: Rycerka Kolonia PTSM - Przegibek - Bendoszka Wielka (1144) - Praszywka Wielka (1045) - Łysica (704) - Rycerka Dolna - Rajcza Centrum PKP.
18.7 km długości, 914 m przewyższenia.
Niesłusznie zlekceważony przeze mnie odcinek powrotny. Z Rycerki do schroniska na Przegibku cały czas świetnie utrzymaną drogą dojazdową do przysiółka Przegibek. Po drodze minęła mnie starsza Pani pędząca na sankach... (mieszkanka Przegibka z reklamówką w ręce zmierzała do sklepu w Rycerce). Zjazd jest na tyle nachylony (250 m na odcinku 1,5 km), że w przyszłości sam z chęcią przejechałbym się tędy na sankach!  Na Przegibku zafundowałem sobie pyszne obiadośniadanie z zupy pomidorowej i parówek. W schronisku rzecz jasna gwarno, wesoło (jacyś gimnazjaliści z klubu sportowego), kulturalnie (sic!) i ciepło. 
Dalsza droga na Bendoszkę potraktowana skuterem, rakiety podróżowały zatem na moich plecach. Dopiero odcinek z Bendoszki na Praszywkę nabrał charakteru traperskiego. Był stary ślad po skuterze, w wielu miejscach zasypany, niezbędne okazały się rakiety. Bez nich musiałbym zarządzić odwrót na Przegibek i ucieczkę do Rycerki na busa. Szlak czarny z Soli na Przegibek to niewątpliwie jeden z bardziej wymagających zimą w Beskidach, powód jest oczywisty: nikt tędy nie chodzi. 


Skrzatpliczka? Dziwne wyznanie dominuje w okolicach Przegibka...

Widok z Bendoszki na Grupę Romanki i Lipowskiej (po lewej), Muńcuł (po środku) i zachmurzone Pilsko (po prawej).

Widok z Praszywki na Raczę (1236)