Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2020

Dystans całkowity:1660.23 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:78:40
Średnia prędkość:21.10 km/h
Maksymalna prędkość:57.49 km/h
Suma podjazdów:11839 m
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:75.46 km i 3h 34m
Więcej statystyk
Dystans53.31 km Czas02:17 Vśrednia23.35 km/h VMAX48.58 km/h Podjazdy384 m
Walka z żywiołem
Kategoria trening

Potężny huragan, te odcinki które jechałem pod wiatr były bardzo ciężkie. W Chorzowie asfalty podtopione, wszędzie wielkie kałuże. Z kolei odcinek (~25 km) z Bańgowa na wschód to było żeglarstwo rowerowe, pchało mnie tak, że nad Pogorią miałem średnią 24,66. Od momentu zwrotu na południe wiatr zrobił się znowu delegliwy i średnia spadła. Niebo było ładne i dynamiczne, temperatura przyjemna. Od Będzina drogi były suche...

Trasa: Chorzów - Bańgów - Będzin - Park Zielona - Pogoria III - DG Laski - Maczki - Jaworzno

Park po potopie

Łagisza już przeschnięta

Park Zielona pachnący czosnkiem niedźwiedzim

Oj, to będzie wiosna pełna wstrząsów i zapowiada się annus horribilis
Dystans12.29 km Czas00:37 Vśrednia19.93 km/h Podjazdy 91 m
SprzętMerida Drakar
Praca
Kategoria praca

Walka z wiatrem w drodze powrotnej
Dystans17.23 km Czas00:51 Vśrednia20.27 km/h Podjazdy140 m
SprzętMerida Drakar
Praca + inne

W pierwszą stronę sztorm, który prawie przemoczył mnie do ostatniej suchej nitki. W drodze powrotnej sztormy w sklepach. Prawdziwy odlot.
Dystans121.88 km Czas05:58 Vśrednia20.43 km/h Podjazdy976 m
Pustkowie Ligockie i powitanie ze szpakami
Kategoria >100 km, blisko domu, praca

 Wreszcie trafił się ładny wtorek, czyli jedyny dzień gdy szybciej kończę. Było przyzwoicie temperaturowo i wizualnie (przyjazny nieboskłon). Asfalt z Trzebiesławic do Gołuchowic zerwany. W okolicach Pińczyc mocno już rozśpiewane skowronki. Odwiedzałem dziwne miejsca, bo plakatowałem oraz inwentaryzowałem tablice ogłoszeń. Od Koziegłów już wyraźna walka z wiatrem. Zdążyłem wrócić przed zmierzchem. W powietrzu zapach wiosny no i w Ożarowicach pierwsze spotkanie z bandą szpaków :)

Ironio losu, dzień później ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego i w kolejnym tygodniu miałem już więcej czasu. 

Kopalnia dolomitu, rejon Nowej Wioski

Jak za starych czasów, przerwa od wiatru w Cynkowie. Tutaj prawie 21 lat temu wykonałem pierwszą fotografię na wypadzie rowerowym. 

Szpaki!!!

Trasa:
https://ridewithgps.com/routes/32106718

Dystans31.39 km Czas01:33 Vśrednia20.25 km/h Podjazdy213 m
SprzętMerida Drakar
Wojkowice
Kategoria praca, trening

Miało być ładniej, więc zamiast na GSD, dotarłem tylko do Wojkowic i wróciłem przez Dąbrówkę Wielką.
Dystans55.73 km Czas02:33 Vśrednia21.85 km/h Podjazdy382 m
Dzień kobiet
Kategoria trening

Niestety chmurnie, a nawet miejscami drobne opady deszczu, czyli tradycyjny weekend. Gratis rzecz jasna przeciwny, zimny wiatr, na szczęście niezbyt silny. Wracałem z Jaworzna tradycyjne moim ulubionym pasażem północnym przez Pogorie. Tamże, znaczy nad Pogoriami tłumy niesfornych spacerowiczów, aż strach pomyśleć co będzie w kwietniu. No chyba, że koronawirus... 

Trasa: Jaworzno - Pogorie - Grodziec - Chorzów

DG Laski. Takie odnowione domy cieszą i potrafią mnie wstrzymać nawet na treningu.
Dystans12.81 km Czas00:38 Vśrednia20.23 km/h
SprzętMerida Drakar
Praca

W pierwszą stronę deszcz. Od końcówki lutego zrobiło się dżdżyście. Typowo grypowa (koronawirusowa) pogoda
Dystans61.35 km Czas03:04 Vśrednia20.01 km/h Podjazdy539 m
SprzętMerida Drakar
Płaskowyż Twardowicki (5/2020)
Kategoria praca, trening

Kończyłem tym razem standardowo, czyli wyruszyłem dopiero przed 15, ale starczyło by dojechać na Płaskowyż, uwiecznić stado paralotniarzy na Równej Górze oraz zahaczyć o stolicę mikroregionu - Twardowice. Tym razem cieszyłem się słońcem i tym charakterystycznym popołudniowym zapachem początku marca.

Trasa: Chorzów - Katowice - Przełajka - Grodziec - Strzyżowice - Równa Góra - Twardowice - Dziewicza Góra - Rogoźnik - Chorzów

Równa Góra. Było bardzo dobre noszenie i wielu amatorów paralotniarstwa.
Dystans78.29 km Czas04:05 Vśrednia19.17 km/h Podjazdy786 m
SprzętMerida Drakar
GSD (6/2020) + Płaskowyż Twardowicki (4/2020)
Kategoria blisko domu, praca

Na Przełajce rekolekcje, na Przemysłowej straszliwy smród, no i powrót pod wiatr. W Górze Siewierskiej kilka kropli. Szaro, buro, ale stabilnie. Na GSD cudownie pusto więc zrobiłem 3 wjazdy (9-15-9 %). Na szlaku dużo błota, nawet jak na górala. Oj, zmieniła nam się aura na typowo dżdżysto-grypową... 

Trasa: Chorzów - Katowice - Grodziec - GSD - Brzękowice Dolne - Góra Siewierska - Dąbie - Góra Siewierska - Rogoźnik - Skrzynówek - Wojkowice - Przełajka - Chorzów

Bażantarnia, przy strzelnicy

Szaro, ale odludnie na GSD

Podobnie w Brzękowicach
Dystans20.79 km Czas01:04 Vśrednia19.49 km/h Podjazdy137 m
SprzętMerida Drakar
Praca + biblioteka

Zdążyć przed koronawirusem i wypożyczyć książki na kwarantannę :)